Co dalej ze szpitalem w Siemianowicach?

W ubiegłym roku możliwość rozwoju lecznicy upatrywano w połączeniu z nowoczesnym, spełniającym światowe standardy Nefroluxem. I do tej fuzji pewnie by doszło, gdyby nie zmiany polityczne. Po dojściu do władzy rząd PiS zapowiedział przeprowadzenie rewolucji w systemie zdrowia. Ma zamiar wprowadzić szereg zmian, które podniosą skuteczność i konkurencyjność publicznych placówek medycznych. Wśród nich znajduje się m.in.: likwidacja NFZ, stworzenie sieci szpitali, czy deprecjonowanie prywatnych lecznic na rzecz publicznych placówek ochrony zdrowia. Swoistym novum ma być większe kontraktowanie publicznych szpitali i nie udzielanie kontraktów tym, w których przeważa własność prywatna. Kiedy i czy zmiany te zostaną wprowadzone? Nie wiadomo. Choć ustawa nie została jeszcze wprowadzona, to radni muszą myśleć perspektywicznie i rozważać wszystkie możliwe warianty.

Przewodniczący Rady Miasta, Adam Cebula mówi - To rosyjska ruletka. Jeżeli jednak pomysł PiS zostałby wcielony w życie, a nasz szpital połączyłby się z inną placówką prywatną, mieszkańcy Siemianowic mieliby zapewnioną opiekę medyczną do 1 lipca 2017 roku. A co później? - dopytuje radny. - Zgodnie z nowymi założeniami, szpital może otrzymać kontrakt z NFZ, jeżeli własność prywatna nie przekracza 49%. Spółka, z którą planowaliśmy zawrzeć porozumienie chciała otrzymać pakiet kontrolny i w obecnej sytuacji nie możemy się na to zgodzić – wyjaśnia.

- Szpital może znajduje się w niezbyt dobrej sytuacji, w ale perspektywicznie. Obecnie nie ma on żadnych przeterminowanych długów, a jego zobowiązania to 2,5 mln zł. Warto przypomnieć sytuację z lat 2005-2006, kiedy to dług wynosił 30 ml zł, a i to udało się spłacić – mówi radny Cebula i dodaje – Naszym wyzwaniem na dziś jest sięgnięcie po środki ministerialne i unijne przeznaczone na modernizację i doposażenie szpitali publicznych. Trzeba się skupić na pisaniu skutecznych projektów i wniosków o dofinansowanie. Prawdopodobnie dług ulegnie jeszcze zmniejszeniu.

Jak mówi Agnieszka Wołowiec – Zamierzamy skorzystać z pomocy biegłego rewidenta, który ustali, czy możemy wykorzystać pewne rezerwy finansowe, które szpital utrzymuje. Pozwoli nam to obniżyć wysokość długo do 2 mln zł. Miasto podjęło już szereg działanie zmierzających do poprawy kondycji lecznicy. 15 lutego br. nowym prezesem zarządu Szpitala Miejskiego została Agnieszka Wołowiec, pełniąca do tej pory stanowisko audytora miejskiego. Została wybrana jednogłośnie przez radę nadzorczą. Wcześniej stanowisko to piastował Jan Brol.

- Udało mu się ustabilizować sytuację finansową i kadrową, a obecne położenie placówki wymaga innych kompetencji, stąd zmiana – tłumaczy Piotr Kochanek, rzecznik prasowy UM.

- Rok temu ogłoszono konkurs na prezesa, ale niestety żaden z kandydatów nie przekonał w 100% ani rady, ani mnie. Dziękuje panu Brolowi, który przez parę miesięcy pełnił rolę PO zarządcy. Nie przeprowadzaliśmy procedury konkursowej, ponieważ nie ma takiego obowiązku. Prezesa można wybrać na drodze rozmowy kwalifikacyjnej. Wierzę, że to bardzo dobry wybór. Niedawno pojawiło się wiele informacji mówiących o tym, że szpital upada, że zagraża mu inny podmiot, ale jak się okazało były to zmanipulowane informacje. Cieszę się, że to przeczekaliśmy. Dziś szpital jest w dobrej kondycji finansowej, biorąc pod uwagę inne placówki w regionie – przekonywał prezydent Rafał Piech 25 lutego br. podczas XVII sesji Rady Miasta.

Nowa prezes wyjaśnia – W ciągu 9 dni mojej pracy w szpitalu podjęliśmy kroki mające usprawnić przepływ informacji w szpitalu, tworzymy także zestawienia zapotrzebowania sprzętowego oraz na leki. Nie jesteśmy w stanie jednorazowo wyposażyć szpitala w takim zakresie, w jakim by tego wymagał, ale będziemy dokonywać przemyślanych zakupów. Kiedy rozmawiałam z pacjentami, mówili, że są zadowoleni ze sposobów leczenia, aczkolwiek zwracali uwagę na to, że estetyka wnętrza pozostawia wiele do życzenia. Będziemy powoli i własnym sumptem remontować sale. Wymagana jest także termomodernizacja, ale to mamy nadzieję, że uda nam się osiągnąć dzięki środkom unijnym.

Warto dodać, że Zarząd Instytut Badań i Analiz Działalności Jednostek Samorządu Terytorialnego przygotowując się do stworzenia analizy bieżącej i prognozy krótkoterminowej oraz długoterminowej działalności Szpitala Miejskiego w Siemianowicach Śląskich zasięgnął opinii wybranych ekspertów.

W nieopublikowanym jeszcze raporcie można znaleźć opinię m.in. dr hab. Marii Węgrzyn z Centrum Kształcenia Ustawicznego Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, która przyznaje - Faktem jest, że jako spółka Szpital raczej sobie nie bardzo radzi. Nie widzę tam żadnych działań o charakterze poprawy pracy wewnątrz podmiotu (jest tylko info o personelu), ale czy coś dzieje się np. w zakresie „pilnowania finansów”- np. budżetowanie na oddziałach, problem zapasów, pilnowania należności, jak wygląda wskaźnik płynności, co ze zobowiązaniami szpitala- grupy największych wierzycieli (...)?

Dr nauk ekonomicznych Anna Hnatyszyn-Dzikowska z Zakładu Ekonomiki Zdrowia Collegium Medicum UMK dokonawszy analizy twierdzi - W majątku obrotowym najwyższą dynamikę w latach 2014-2016 odnotowano w pozycji inwestycje krótkoterminowe (wzrost o 250%), co świadczyć może o intensywnie prowadzonych remontach czy trwających pracach rozwojowych. (...) W tym kontekście sytuacja bilansowa podmiotu nie wskazuje na istnienie niepokojących zjawisk. Pozytywnym aspektem jest fakt, iż w 2015 r. aktywa stałe zostały w pełni pokryte przez fundusz własny – została zachowana złota zasada bilansowa. Sytuacja taka zostanie utrzymana w 2016 r. w wariancie I (zakładającym całkowite pokrycie straty za rok 2015 i zwiększenie kapitału przez organ tworzący). Jednakże w przypadku przyjęcia II wariantu, związanego z przekazaniem przez organ tworzący aportem majątku trwałego przy jednoczesnym niepokryciu straty z roku 2015, kondycja szpitala pogorszy się. Pomimo tego, dr Hnatyszyn wskazuje, że szpital nie wykazuje problemów z utrzymaniem płynności, dodatkowo nie posiada on zadłużenia długoterminowego, co przekłada się na to, że kondycję szpitala można określić jako dobrą.

Głos w dyskusji zabrał także dr hab. Jacek Klich z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, który specjalizuje się w zarządzaniu w sektorze ochrony zdrowia oraz w procesach restrukturyzacji samodzielnych zakładów opieki zdrowotnej. Wskazuje on na konieczność udziału przedstawicieli NFZ w sesjach Rady Miasta, aby można było poznać stanowisko NFZ w przedmiotowej sprawie.

Sprawa szpitala z pewnością będzie szeroko dyskutowana jeszcze przez wiele kolejnych posiedzeń Rady Miasta. Rozpoczął się kolejny etap zmian mających na celu modernizację szpitala. Jednak nie wszystkie reformy można wprowadzić od razu. - Mamy teraz nową panią prezes. Dajmy człowiekowi szansę! - apelowała radna Barbara Patyk - Płuciennik podczas ostatniej Sesji Rady Miasta. Natomiast prezydent Piech dodaje - Jak już powiedziałem, w tej kadencji zrobię wszystko, żeby uratować szpital miejski. Nie można w ciągu roku wymagać leku na tak złożony problem – Mieszkańcy trzymają za słowo.

*Salon Maserati w Katowicach otwarty! Poznaj tajemnice legendarnych samochodów
*Abonament RTV na 2016: Ile kosztuje, kto nie musi płacić SPRAWDŹ
*Horoskop 2016 dla wszystkich znaków Zodiaku? Dowiedz się, co Cię czeka
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU