Nasza Loteria

Częstochowa. Agresywny pies zaatakował pieska 10-letniego chłopca. W porę pojawił się policjant

Piotr Ciastek
Piotr Ciastek
Pozostawiony bez opieki pies zaatakował i pogryzł pupila, którego na smyczy po częstochowskim Rakowie prowadził 10-letni chłopczyk. Na szczęście w pobliżu przejeżdżał policjant, który odciągnął i obezwładnił niebezpieczne zwierzę.

Atak psa podczas spaceru 10-latka

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie, 16 września, na ulicy Próchnika w Częstochowie. 10-letni chłopczyk podczas spaceru ze swoim pupilem został zaatakowany przez agresywnego i rozjuszonego pitbulla. Na szczęście dziecku nic się nie stało, ale jego czworonóg został pogryziony. Przerażone dziecko nie było w stanie się bronić przez niebezpiecznym zwierzęciem. Na szczęście w pobliżu przejeżdżał policyjny radiowóz z przewodnikiem psa.

- Starszy aspirant Tomasz Powązka wybiegł z radiowozu i odciągnął agresywne zwierzę. Pomogły mu w tym umiejętności i wyszkolenie, które nabył w Policji. Dzięki temu, że poruszał się radiowozem specjalnie przystosowanym do transportu zwierząt, pitbull trafił do specjalnej klatki. Ponieważ w chwili zdarzenia nie było przy nim właściciela, pies trafił do schroniska. Czynności w tej sprawie trwają - mówi asp. Barbara Poznańska z KMP w Częstochowie.

Właściciel odpowiada za psa

Nie wiadomo jak zakończyłoby się to zdarzenie, gdyby nie to, że policjant znalazł się w odpowiednim miejscu i czasie. Na szczęście nie doszło do tragedii.

- Pamiętajmy, że za zachowanie psa zawsze odpowiada jego właściciel. Skutki zachowań psów wynikają najczęściej z błędów popełnianych przez ludzi - np. niezaspokajanie podstawowych potrzeb psa, nieprzestrzeganie terminów szczepień, niewłaściwe warunki bytowe, brak szkoleń i dyscypliny. Niewłaściwa opieka może doprowadzić do tragedii - przypomina rzeczniczka częstochowskiej policji.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

szkolenie wojsko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

X
Xxx
A co z pieskiem, przecież ten agresywny pies zaatakowała i pogryzł mniejszego pieska prowadzonego przez dziecko. Co z tym pieskiem? A sądząc po tym co się wydarzyło to chyba w takim wieku dzieci nie powinny same wyprowadzać pieska. Już byłam świadkiem jak kiedyś agresywny pies zagryzł szczeniaka...
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni