Na transmitowaną w internecie debatę współorganizowaną przez Dziennik Zachodni, czestochowa.naszemiasto.pl i klobucka.pl stawiło się pięciu z sześciu kandydatów na prezydenta Częstochowy. Na pytania przygotowane przez regionalnych dziennikarzy odpowiadali Łukasz Banaś, Monika Pohorecka, Tomasz Stala, Krzysztof Świerczyński i Małgorzata Terrero-Rozmus. W debacie nie zdecydował się wziąć udział urzędujący prezydent miasta Krzysztof Matyjaszczyk. Dla niego zostawiono przy pulpicie puste miejsce.
Trudne pytania dla kandydatów na prezydenta Częstochowy
Podczas debaty kandydaci odpowiadali na 10 pytań z obszarów infrastruktury, biznesu, zdrowia, rodziny, ekologii i kultury. Mieli na to jedną minutę. Dysponowali także jednym pytaniem do kontrkandydata i możliwością minutowej wypowiedzi końcowej.
Każdy z kandydatów rozpoczął debatę od krótkiego przedstawienia siebie i swoich celów związanych z nadchodzącymi wyborami. Pierwsze pytanie dotyczyło biznesu. Kandydaci mówili o swoich założeniach dotyczących tego tematu.
- Nie przeszkadzajmy przedsiębiorcom, a pomagajmy im. Ten pierwszy kontakt z przedsiębiorcą może być decydujący, czy ten przedsiębiorca zostanie, czy pójdzie do innego miasta - mówił Krzysztof Świerczyński.
Kandydaci zostali zapytani o dwa problemy, które są do rozwiązania według nich. - Chciałbym rozerwać pajęczynę biznesowo-polityczno-towarzyską w Częstochowie robiąc audyty. Druga rzecz to stadion dla Rakowa - mówił Tomasz Stala.
Z kolei Łukasz Banaś mówił o rozwiązaniu wykluczenia komunikacyjnego, poprawie infrastruktury drogowej - chodników, ścieżek rowerowych i dróg. - Miasto nam się rozsypało po 14 latach rządów Krzysztofa Matyjaszczyka - mówił Łukasz Banaś.
Monika Pohorecka wśród problemów do rozwiązania wymieniła zrównoważenie budżetu i odwrócenie tendencji depopulacji miasta. Krzysztof Świerczyński postawił na pierwszym miejscu to oddanie miasta mieszkańcom. - Pytać ich jakie są ich priorytety. Roić konsultacje społeczne z prawdziwego zdarzenia - mówił kandydat. Małgorzata Terrero Rozmus wymieniła wśród problemów "kolesiostwo". - Te jednostki nie są zarządzane przez ludzi kompetentnych. Na stanowiskach powinni zasiadać eksperci wyłaniani w konkursach - mówiła kandydatka KWW Wybieram Częstochowę.
Wśród kolejnych pytań pojawiło się jedno dotyczące stadionu Rakowa, a dokładnie, jakie starania kandydaci podjęli do tej pory, by taki stadion powstał.
Wśród trudnych pytań padło takie dotyczące in vitro i poparcia dla tego programu. Monika Pohorecka mówiła o tym, że in vitro jest jedną z możliwości, ale według niej ta metoda nie rozwiąże problemu depopulacji. - Jest to sprawa sumienia. Jest to sprawa każdej rodziny indywidualnej - mówiła kandydatka PiS. Krzysztof Świerczyński nie zamierza występować przeciwko programowi in vitro, ale uważa, że ten temat nie powinien wychodzić na pierwszy plan, bo miasto ma inne ważne problemy. Małgorzata Terrero-Rozmus mówiła z kolei, że program in vitro to za mało i potrzeba budowa żłobków i przedszkoli. Tomasz Stala mówił, że jest przeciwnikiem tej metody, mówił o eugenice i o tym, że 300 tys. zł dzięki którym rodzi cię jedno dziecko można przeznaczyć na inne cele "pozwalające realnie zatrzymać populację". Z kolei Łukasz Banaś mówił o tym, że zamierza utrzymać miejski program in vitro i zamierza rozbudować inne programy zdrowotne w mieście.
Kandydaci byli też pytani o to jak chcą walczyć z nepotyzmem, czy zatrzymać młodzież w Częstochowie.
- Młodzież częstochowska ucieka z miasta i trzeba ten trend zatrzymać. Trzeba wydobyć potencjał z częstochowskich uczelni - mówiła Monika Pohorecka.
Pytania dotyczyły też kultury. Kandydaci obiecali zmiany i zainteresowanie się problemami miejskiej kultury, w tym częstochowskiego teatru i bibliotek.
- Deklaruję większe wsparcie dla kultury w Częstochowie. Rozmawialiśmy z ludźmi kultury na ten temat. Mamy problem upolitycznienia teatru. Nagle prezydent ogłosił konkurs na nowego dyrektora, ale zrobił to łamiąc obowiązujące przepisy i może on zostać podważony - mówił Łukasz Banaś.
Krzysztof Świerczyński wspomniał natomiast przy okazji, że senioralia odbywają się w kwietniu, a nie w październiku. Małgorzata Terrero-Rozmus mówiła z kolei o powołaniu Dworca Kultury, czyli filii domu kultury na Dworcu PKP Częstochowa.
Po pytaniach o ekologię nastąpił czas na pytania do kontrkandydatów. Debata zakończyła się minutowymi wypowiedziami swobodnymi kandydatów.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
