Na początku lipca pojawiła się m.in. siatka zagradzająca ścieżkę rowerową od strony Dąbrowy Górniczej - Ujejsca, od ul. Krynicznej. Wjazd na dalszy bieg ścieżki w kierunku Wojkowic Kościelnych został zagrodzony wysoką siatką, na której pojawiła się tablica informująca, że to teren prywatny, a wstęp jest tam wzbroniony. Teraz część siatki zniknęła, bo nie była na terenie właściciela, który ją postawił.
Teraz od strony Kuźnicy Warężyńskiej pojawiły się kolejne słupki. Jak twierdzą urzędnicy z Siewierza, teren należy do prywatnego właściciela. Tym razem od strony parkingu. O co chodzi w całym tym zamieszaniu i czy teraz nagle wszyscy właściciele terenów będą się odgradzać nad Pogorią IV? Rowerzyści z Zagłębia chętnie wybierają trasy wokół dąbrowskich zbiorników Pogoria. Jednak nie tylko oni. Pogoria IV to ulubione miejsce miłośników quadów, sportów motorowodnych czy po prostu biwakowania. W to miejsce przyjeżdżają mieszkańcy dosłownie z całego regionu.
- Stanowisko gminy Siewierz jest cały czas takie samo w tej sprawie. Można było się przygotować do funkcji rekreacyjnych tego miejsca, ale wówczas RZGW w Gliwicach nie wydało zgody. W 2008 roku mieliśmy pieniądze z Unii Europejskiej, przygotowaliśmy projekt. Teraz pieniędzy nie ma, a ja jako burmistrz nie będę kosztem mieszkańców inwestował w to miejsce - mówi Zdzisław Banaś, burmistrz miasta i gminy Siewierz.
- Teraz to miejsce stanowi ogromny problem. Mieszkańcy zobligowali mnie do tego, by zapewnić tam bezpieczeństwo. Dlatego ustawiliśmy szlaban, dlatego rozpoczęliśmy współpracę z policją i daliśmy pieniądze na dodatkowe patrole. Zbiornik nie jest przygotowany, by kąpali się tam ludzie. Chociaż podczas spotkania u wojewody dowiedzieliśmy się, że Pogoria IV pełni taką samą funkcję jak Pogoria III czy Przeczyce. Przez lata RZGW twierdziło, że to zbiornik retencyjny, a teraz dowiadujemy się, że to zbiornik, który ma funkcje rekreacyjne i retencyjne. Nie mamy pieniędzy jako gmina, by tam inwestować. By inwestować w miejsce, które jest atrakcyjne przez dwa miesiące w roku, bo ta inwestycja nam się po prostu nie zawróci - dodaje burmistrz.
Dwa tygodnie temu w Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach odbyło się spotkanie ze wszystkimi zainteresowanymi stronami w tej sprawie.
- Już od 11 lat nikt nie potrafi uregulować sytuacji na tym zbiorniku - mówi Sławomir Dembski, wiceprezes Stowarzyszenia Pogoria IV.
- Protokół, który został przedstawiony, nie pokazuje pełnego obrazu tego spotkania - dodaje Dembski. By udało się zagospodarować zbiornik zarówno Rada Miejska w Dąbrowie Górniczej jak i Rada Powiatu Będzińskiego muszą podjąć stosowne uchwały w tej sprawie. Każda z rad w drodze uchwały powinna na swoim terenie wprowadzić regulamin organizacji rekreacji i turystyki, wprowadzić strefy i oznakowanie na obszarze wodnym. W trakcie spotkania założono, że teren zostanie podzielony na strefę ciszy od strony gminy Siewierz i część przeznaczoną dla jednostek pływających na terenie Dąbrowy Górniczej.
Tych przestępczyń szuka policja. Poznajecie? Oto nazwiska

Podwyżki w Biedronce, Lidlu, Auchan. Ile zarabiają?

KLIKNIJ PONIŻEJ I POBIERZ
500 ZŁ NA DZIECKO WNIOSKI + FORMULARZE
KLIKNIJ W OBRAZ I ZOBACZ JAK PRAWIDŁOWO WYPEŁNIĆ WNIOSEK W PROGRAMIE RODZINA 500 PLUS
Wielka woda 1997. Zobacz niezwykły dokument multimedialny, który przygotowaliśmy z okazji 20-rocznicy wydarzeń z lipca 1997 roku. Archiwalne filmy, zdjęcie i teksty. Zachęcamy, by oglądać w trybie pełnoekranowym komputera.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?