Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego Rafał Trzaskowski będzie teraz często na Śląsku i w Zagłębiu? Oto 7 powodów

Marcin Zasada
Marcin Zasada
Rafał Trzaskowski objeżdża dziś miasta woj. śląskiego. W Rybniku inaugurował niedawno swoją kampanię, Śląsk lubi, rozumie, szanuje i może kiedyś nawet przyjmie śląskie obywatelstwo. A poważnie: do końca kampanii będzie Trzaskowskiego u nas sporo. Dlaczego? Oto 7 powodów. Mogą one być kluczowe dla rozstrzygnięcia wyborów prezydenckich.

- Tu na Śląsku widać, że rząd kompletnie nie radzi sobie z epidemią. Od miesięcy ostrzegaliśmy, że będą problemy w kopalniach. Prosiliśmy o większą liczbę testów, rząd nas nie słuchał - mówił dziś w Wodzisławiu Rafał Trzaskowski.

Kandydat PO na prezydenta RP ganił rząd razem z prezydentem Wodzisławia - takich obrazków przed wyborami będziemy oglądać w naszych miastach coraz więcej. Nie zdziwmy się, jeśli za tydzień polityk wygłosi u nas przemówienie po śląsku.

Rafał Trzaskowski po raz kolejny przyjechał na Śląsk.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Rafał Trzaskowski w Wodzisławiu Śl. mówił o pandemii, gospod...

Trzaskowski piątek znów spędza na Śląsku (i w Zagłębiu też: w planie wizyty jest Czeladź). Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że całe województwo śląskie to region kluczowy, zwłaszcza w takich wyborach jak prezydenckie. Na pytanie: "Dlaczego?" i co ma do tego aktywność kandydata PO, można najprościej odpowiedzieć przynajmniej w 7 punktach.

1. Bo kto wygrywa na Śląsku…

Kochamy to określenie. Jak i każde, które dowodzi, że jesteśmy najważniejsi. Fakty są jednak takie: w całym województwie mamy 3,5 mln uprawnionych do głosowania (większość to ludzie mieszkający w miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii oraz sąsiedniej aglomeracji rybnickiej). Przy 30 mln uprawnionych w całym kraju. Żeby lepiej uzmysłowić sobie wagę Państwa głosów: na każde 100 w całej Polsce przypada aż 12 z Katowic, Sosnowca, Rybnika (tak, również z Częstochowy).

2. Bo u nas kampania to marzenie sztabowca od logistyki

Wiemy już, że jest nas dużo, ale to nie wszystko. Jest nas dużo na stosunkowo niewielkim, za to dobrze skomunikowanym obszarze. Miasta centrum województwa można objechać w jeden dzień, praktycznie jedno po drugim. Pamiętajmy, że ponad 2 miliony ludzi zamieszkuje zagęszczony, zurbanizowany teren Metropolii: to podobne miasta z podobnymi problemami, trzeba tylko pamiętać, którędy płynie Brynica i gdzie Śląsk, a gdzie Zagłębie.

3. Bo Śląsk i Śląskie to wciąż „swing state”

Czyli, wzorem amerykańskiej polityki: taki region niezdecydowany, wahający się. Nie chodzi nawet o to, że przechodzi z rąk do rąk, bo przez 5 lat wszystkie wybory w województwie śląskim wygrywał PiS. Rzecz w tym, że biorąc pod uwagę polityczne sympatie, Śląskie wciąż pozostaje na pograniczu „Polski PiS” i „Polski PO”. I właśnie to województwo jest najłatwiejsze do wyjęcia z portfolio PiS, co dobrze pokazały zeszłoroczne wybory do Senatu. Prawo i Sprawiedliwość zdobyło u nas tylko 5 mandatów, przy 8 dla opozycji (w tym 6 dla Koalicji Obywatelskiej). Sympatie wyborców są zmienne, wyborców (jak wyżej) mamy dużo i na małym obszarze. Proste, prawda?

4. Bo jesteśmy miastowi

Rafał Trzaskowski pozuje na samorządowca, co jest pod wieloma względami słusznym manewrem wizerunkowym, nawet jeśli w cv ma bardziej samorządową przygodę niż karierę (posługując się piłkarską retoryką). Trzaskowski działa w polityce od kilkunastu lat, z których ledwie 1,5 roku spędził w warszawskim ratuszu. Tym niemniej, po pierwsze: samorządowca widzą w nim inni samorządowcy, którzy na Śląsku i w Zagłębiu są silni, a nawet jeśli swoją pozycję zbudowali na bezpartyjności, to bliżej im do PO niż PiS. Po drugie: samorządność. U nas jest najsilniejsza w Polsce, tradycje ma też najbogatsze i najdłuższe. Po trzecie: sytuacja samorządów jest od lat coraz trudniejsza, zwłaszcza, że rząd zaostrzył kurs wobec nich. Po czwarte: poparcie samorządowców dla Trzaskowskiego (dziś spotkanie kandydata PO z prezydentami miast Śląska i Zagłębia) może mieć u nas kluczowe znaczenie. Może, nie musi i to zależy od wiarygodności samego kandydata. 5 lat temu samorządowcy w regionie organizowali przecież poparcie dla Bronisława Komorowskiego.

5. Bo reset Platformy

Kampania Trzaskowskiego opiera się na przekonywaniu, że to jest inna, lepsza Platforma, że bazuje na innych wartościach (ta solidarność odmieniana przez przypadki, na przykład), że trzeba łączyć, a nie dzielić… etc. Nie wiemy, ile jest szczerość w tej przemianie, bo pamiętajmy jednak, że oceniamy politykę, a nie żywot św. Pawła. Ale Platforma ma sporo do „przemienienia” na Śląsku. Lata obiecywania metropolii, lekceważenie tożsamościowych ambicji jak język regionalny, fatalna polityka wobec górnictwa, pamiętne fatamorgany typu „Program dla Śląska” premier Kopacz… Jeśli nie wie tego Trzaskowski, to muszą wiedzieć to liderzy PO w regionie. Tym razem jednak nie wystarczą okrągłe słowa, bo PiS – pamiętajmy – zaczął na Śląsku dużo lepiej niż kończyła Platforma. Wystarczy wymienić ustawę metropolitalna, lepszy (choć tylko odrobinę) program dla Śląska czy mocne dowartościowanie Katowic.

6. Bo Śląsk to zmora każdego rządu

Śląsk to wielka szansa na wynik wyborczy. A potem? Jeszcze większa na spektakularny upadek. Radosław Sikorski zauważył kiedyś przytomnie, że Polsce łatwiej byłoby się reformować, gdyby mogła pozbyć się wyeksploatowanych regionów przemysłowych jak Śląsk. Politykom też byłoby łatwiej. Kiedyś rządy potykały się na Śląsku o przemysł i górnictwo, dziś rząd PiS przewraca się o wyzwania epidemii i koziołkuje od Rybnika po Katowice. To oczywiste, że Trzaskowski właśnie na Śląsku może najbardziej dobitnie wskazać zaniechania i organizacyjny chaos działań rządu w dobie koronawirusa. Nie trzeba się specjalnie wysilać, wystarczy posłuchać, co mówią prezydenci miast, związkowcy albo sami górnicy.

7. Bo Trzaskowski wie, że Śląsk (przede wszystkim) wyczekuje na swojego dobroczyńcę

Mamy za sobą lata nieudolności w centralnym zarządzaniu i transformacją górnictwa czy traktowania Śląska jako zaplecza surowcowego dla państwa. Lata wizyt polityków przywożących na Śląsk szklane paciorki. Ciężko byłoby wskazać prezydenta współczesnej Polski, który wobec Śląska wysilił się na coś więcej, niż dyżurne pochwały naszej pracowitości, rodzinności, religijności, patriotyzmu...etc. Swoją drogą, trzeba uczciwie przyznać, że żaden z prezydentów nie wysilił się na Śląsku bardziej niż Andrzej Duda, który w 2017 roku w Katowicach podpisał ustawę metropolitalną. Ale obóz rządzący, którego przedstawicielem jest urzędujący prezydent, w czasie epidemii na Śląsku boleśnie zawodzi.
W tym śląskim rozczarowaniu polityką kryje się od zawsze niemały pierwiastek naiwności. Na Śląsku w różnych wyborach na przestrzeni ostatnich lat chętnie wybieraliśmy całą rzeszę spadochroniarzy: Mariana Krzaklewskiego, Macieja Giertycha, Andrzeja Celińskiego, Adama Michnika, Janusza Korwin-Mikkego… W zeszłym roku Mateusz Morawiecki dostał na Śląsku ponad 130 tys. głosów w wyborach do Sejmu. Lubimy też wierzyć, że żona z Rybnika, babcia z Lędzin, kuzyn z Radzionkowa albo żona stryjka z Michałkowic to wręcz realizacja boskiego scenariusza wobec Śląska i jego zaniedbanego interesu.
Teraz wystarczy dodać 2+2: nasze rozczarowanie i pewną naiwność czy łatwowierność oraz skutki naszego śląskiego poczucia wyjątkowości. Brzmi jak paradoks, ale tak to właśnie działa – jeśli ktoś ważny zabiega o nasze poparcie, odwiedza, skraca dystans, zaczyna u nas kampanię (jak Trzaskowski w Rybniku), to znaczy, że sami jesteśmy ważni. I na to zasługujemy. Zapominamy, że w każdej politycznej kalkulacji, która się na tym opiera, jesteśmy tylko liczbami po przecinku.

Musisz to wiedzieć

Zobacz i zapamiętaj

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera