Przypomnijmy, że całe zamieszanie rozpoczęło się 1 września, kiedy w życie weszły nowe przepisy zabraniające sprzedaży w sklepikach szkolnych tzw. "jedzenia śmieciowego". Z półek zniknęły więc chipsy, ciastka, batony, drożdżówki, zapiekanki czy słodkie napoje. Uczniowie od tej pory mogli kupić w sklepikach jedynie owoce, warzywa i wodę mineralną. Nowe przepisy spotkały się z negatywnym nastawieniem nie tylko samych uczniów, ale także nauczycieli. Wielu z nich jest zdania, że dziecko i tak w każdej chwili może kupić sobie coś niezdrowego, np. w czasie drogi do szkoły. Dodatkowo, wielu ajentów prowadzących szkolne sklepy wypowiedziało umowy argumentując, że w tym momencie biznes zwyczajnie się nie opłaca.
- W naszej szkole miał być sklepik, ale pani w ostatniej chwili zrezygnowała, bo nie dałaby rady go utrzymać. Dzieci są zrozpaczone - mówiła nam na początku września Bogumiła Jendrzejewska, dyrektor SP nr 1 w Świętochłowicach.
Minister edukacji narodowej wysłała do dyrektorów szkół list, w którym prosiła o wskazanie problemów, jakie pojawiły się po wprowadzeniu w życie nowych przepisów. Na odpowiedź szkoły miały czas do 30 września.
- Zdajemy sobie sprawę z tego, że musimy pewne rzeczy poluzować. Ale żeby była jasność, jeżeli chcemy promować zdrowe żywienie, to nie słowem a czynem. Nie może być sytuacji, w której nauczyciel mówi, jedzcie zdrowo, a w sklepiku są chipsy i batony - mówiła minister Kluzik - Rostkowska w Kontrwywiadzie RMF FM.
Szczegóły mamy poznać 6 października, kiedy to szefowa Ministerstwa Edukacji Narodowej spotka się z ministrem zdrowia.
*Oto zakręt mistrzów w Katowicach. Każdego dnia ktoś ląduje na barierkach
*Marsz przeciw imigrantom w Katowicach ZDJĘCIA + WIDEO
*Adamek - Saleta ZDJĘCIA + WIDEO CAŁA WALKA
*Merkury Market w Rybniku otwarty! ZOBACZ KONIECZNIE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?