18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dr Krzystyniak: Polska wyrwała Śląskowi bogactwa, ale też coś dała

Dr Andrzej Krzystyniak
Dr Andrzej Krzystyniak, pełnomocnik marszałka woj. śląskiego ds. wystawy w Muzeum Śląskim
Dr Andrzej Krzystyniak, pełnomocnik marszałka woj. śląskiego ds. wystawy w Muzeum Śląskim Arkadiusz Ławrywianiec
4 scenariusze wystawy prezentującej historię Górnego Śląska w nowej siedzibie Muzeum Śląskiego. Rozmowa z dr. Andrzejem Krzystyniakiem, pełnomocnikiem marszałka woj. śląskiego ds. wystawy w Muzeum Śląskim

Minął termin nadsyłania prac na scenariusz wystawy stałej, prezentującej historię Górnego Śląska w nowej siedzibie Muzeum Śląskiego. Do 28 września cztery firmy wyłonione w pierwszym etapie konkursu musiały złożyć prace, w których przedstawiły swoje wizje i elementy scenariusza. Jury zbierze się dziś i jutro, by wyłonić laureata. Konkurują ze sobą firmy: NoLabel z Krakowa (specjalizuje się w animacjach 3D), Biuro Projektowo-Inżynierskie Redan ze Szczecina (architektura, inżynieria), z Katowic firma Adventure (ekspozycje multimedialne), oraz konsorcjum dwóch firm: gliwickiej spółki "i3d" (nagrodzona za sekcję e-królika) i Platige Image z Warszawy, studio zaangażowane w produkcję filmów animowanych (zrealizowało m.in. filmy Tomasza Bagińskiego, w tym nominowaną do Oscara "Katedrę"). A czego oczekują od scenarisza władze województwa?


Czego brakuje panu w wytycznych do scenariusza wystawy o Górnym Śląsku, planowanej w Muzeum Śląskim?
Nie znajduję na przykład wojny polsko-czeskiej z roku 1919, która toczyła się o Śląsk Cieszyński, a także represji niemieckich w latach 1939-1945, m.in. nie ma nic o "marszu śmierci" - czyli ewakuacji więźniów KL Auschwitz w styczniu 1945 roku. Brakuje w tych wytycznych do scenariusza historii podziemia niepodległościowego po 1945 roku, wyroków śmierci wykonywanych w areszcie przy ul. Mikołowskiej w Katowicach, gdzie komuniści mordowali patriotów. Brakuje informacji o prześladowaniach z lat 1945-1955, poza przypomnieniem obozu Zgoda w Świętochłowicach i deportacji Górnoślązaków. Zapomniano również o Jerzym Ziętku.

Brak też Henryka Sławika spod Jastrzębia-Zdroju, który w czasie drugiej wojny uratował wielu uchodźców polskich, w tym Żydów.
Początek drugiej wojny i prowokacja gliwicka ma być przedstawiona na podstawie powieści fabularyzowanej "Pierwsza polka" Horsta Bienka. Jako historyk widziałbym raczej w tym miejscu publikacje Edmunda Osmańczyka "Dowody prowokacji. Nieznane archiwum Himmlera". A jeśli ten czas mamy pokazywać poprzez literaturę, to pokażmy też "Wieżę Spadochronową" Kazimierza Gołby.

Obrona Śląska przed agresją niemiecką we wrześniu 1939 r. do dziś stanowi nie do końca wyjaśnioną epopeję. Jakby to był epizod bez znaczenia i bez powodu do dumy.
Nie ma wątpliwości, że we wrześniu 1939 r. powstańcy strzelali do Niemców. Niektórzy nazywają tę obronę czwartym powstaniem śląskim, bo była to przecież walka o polskość Śląska.

Zastanawiamy się ciągle, na ile była skuteczna obrona Wieży Spadochronowej, choć nie negujemy, że padły z niej strzały.
I co się dzieje po tych strzałach? Zatrzymuje się czołówka dywizji, bo padły strzały z góry? Niektóre źródła mówią nawet, że specjalnie podjechał generał Neuling i wymierzył z działa, by strącić kogoś z wieży. On nie byłby generałem, tylko sierżantem, gdyby mierzył z działa, bo to nie jest jego zadanie. Można humorystycznie do tego podejść i spytać, a co by było, gdyby nie trafił? Myślę, że za bardzo uwierzono źródłom niemieckim, nie konfrontując ich z logiką wojenną. To jest tylko jedno źródło, a zadaniem historyka jest je konfrontować. Gdyby dywizja zatrzymywała się przy każdym strzale, to nie miałaby prawa zdobyć Katowic czy Śląska w takim szybkim tempie. Na marginesie szkoda, że przy tej okazji pomija się walki o Chorzów.

Jakiego oczekuje pan scenariusza?
Opartego na solidnej wiedzy historycznej z materiałów źródłowych, nie fabularyzowanych powieści. Pierwszą wojnę oglądać mamy na podstawie wyobrażeń Daisy Hochberg von Pless zamieszczonych w powieści "Taniec na wulkanie". Stokrotka z Pszczyny zapisała się w historii Śląska, ale czy to nam nie uszczupla wiedzy o I wojnie światowej? Może lepiej odpowiedzmy sobie na pytania, jaki wpływ na Śląsk miał zamach w Sarajewie, czy Ślązacy walczyli w wojsku polskim gen. Hallera?

Jakie miejsce w prezentacji historii Górnego Śląska powinien zająć Wojciech Korfanty?
Polskiego przywódcy narodowego, jednego z głównych architektów walki o polskość Śląska. To bardzo ważna postać, nie tylko dla Śląska.

Narodowe zrywy Górnoślą-zaków, zgodnie z zaleceniami organizatora wystawy, mają być pokazane w Muzeum Śląskim jako wydarzenia o charakterze konfliktu, które podzieliły region na długie lata. Zalecana jest "nowa ocena" powstań śląskich.
To jest kontrowersyjna teza. Widzowi należy pokazać fakty, a nie ich problematyczne oceny, i dopiero potem inspirować do dyskusji nad tymi faktami, do analizy znaczenia powstań dla Polski i Śląska. Kwestionowanie ducha narodowowyzwoleńczego jest nieporozumieniem.

Niewątpliwie w 1922 roku Polska zyskała na połączeniu z częścią Górnego Śląska.
W Niemczech Śląsk był przemysłową peryferią, a dla nas był sercem przemysłowym. Polska nie tylko wyrwała Śląskowi jego naturalne bogactwa, ale też coś dała od siebie. Na przykład specjalnie wybudowała magistralę węglową łączącą Górny Śląsk z Gdynią. To była największa i najnowocześniejsza inwestycja transportowa II Rzeczypospolitej. Śląsk został włączony w strukturę przemysłową kraju.

Opowieść o Górnym Śląsku rozpocznie się w Muzeum Śląskim od końca XVIII wieku - industrializacji tych ziem i sprowadzenia maszyny parowej. Kontrowersyjny pomysł?
To jest wybór autora, ale równie dobrze mógłby zacząć opowieść od wojny prusko-francuskiej albo rycerstwa polskiego i roku 1410. Gdyby zestawić bitwę pod Grunwaldem z maszyną parową, to które wydarzenie jest ważniejsze? Można pokazać, jak Ślązacy w tej bitwie walczyli po stronie krzyżackiej i polskiej.

Wytyczne do scenariusza wystawy są jednoznaczne: za starych niemieckich czasów Śląsk rozkwitał, a wraz z Polską przychodzi samo zło. Tylko za Edwarda Gierka występuje degradacja środowiska oraz intensywnie wykorzystuje się przemysł. Śląsk ma tylko czarno-białe barwy?
A można przemysł wykorzystywać nieintensywnie? Po to przecież buduje się fabrykę, żeby pracowała pełną parą. W dobie pierwszych industrializacji Śląska dopiero nie było systemu ochrony środowiska, a przede wszystkim ochrony pracowników. Szkoda, że autorzy wytycznych do scenariusza zapomnieli o takim przedsięwzięciu, jak utworzenie Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku w Chorzowie, swoistych płuc Górnego Śląska.

Co ma wspólnego z historią Górnego Śląska konsumpcyjny styl życia w dekadzie Gierka? Takie elementy mają się pojawić na wystawie w Muzeum Śląskim.
Przy całej mojej antypatii do komunistów uważam, że z industrializacji lat 70. ubiegłego wieku korzystamy cały czas. Chcemy pokazać na wystawie Jastrzębie-Zdrój, a nie na przykład Tychy zbudo-wane z jakąś myślą urbanistyczną. Chcemy pokazać Porozumienia Jastrzębskie, a pomijamy Porozumienia Katowickie. Widzimy dokonania sportowe Lukasa Podolskiego, Miroslava Klose (choć nie wiem, dlaczego akurat ich faworyzujemy), a nie na przykład Andrzeja Buncola? Przy tym w ogóle pominięto znakomitego piłkarza Ernesta Pohla. Z polecenia marszałka woj. śląskiego mam włączyć się w przygotowania do ekspozycji stałej w Muzeum Śląskim. Mam nadzieję służyć swoją historyczną wiedzą.
Rozmawiała: Teresa Semik


*Plebiscyt Młoda Para 2012 ZOBACZ ZDJĘCIA KANDYDATÓW
*Budowa dworca w Katowicach: Hala, perony ZDJĘCIA i WIDEO
*Debata o Śląsku: Semka kontra Smolorz ZDJĘCIA i WIDEO

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!