Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dyrektor Muzeum Śląskiego i Górnośląskiego: Niczego nie likwidujemy, na szczęście

Dominik Abłamowicz
Nowa siedziba Muzeum Śląskiego w Katowicach. - Na ten rok brakuje 9,5 mln zł - mówi dyr. Dominik Abłamowicz
Nowa siedziba Muzeum Śląskiego w Katowicach. - Na ten rok brakuje 9,5 mln zł - mówi dyr. Dominik Abłamowicz Arkadiusz Ławrywianiec
Niczego nie likwidujemy, na szczęście. Nic mi nie wiadomo o zakusach Katowic na kolekcje Bytomia - mówi Dominik Abłamowicz, dyrektor Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu i Muzeum Śląskiego w Katowicach. Co martwi dr. Dominika Abłamowicza? Teresa Semik rozmawia z Dominikiem Abłamowiczem.

Nowa siedziba Muzeum Śląskiego będzie droga w utrzymaniu?
Droga. Byłem na placu budowy kilka dni temu, gdy padał deszcz…

Podziemny gmach dalej przecieka? To jakaś katastrofa.
Chciałbym mieć pewność, że woda już więcej się nie pojawi, niestety, okresowo się pojawia.

CZYTAJ KONIECZNIE:
MUZEUM ŚLĄSKIE NADAL PRZECIEKA

Czyli kolejna porażka na Śląsku. Wysokich kosztów utrzymania nie dało się już ograniczyć?
Plany zostały zatwierdzone, cóż możemy zrobić? Ale nie przestaje mnie dziwić, na przykład, system ogrzewania budynku, w którym znajduje się główna rozdzielnia prądu. Pokoje na piętrze będą ogrzewane grzejnikami elektrycznymi non stop w taryfie dziennej (pierwszej). Zastosowano rozwiązanie, na które we własnym domu, ze względów ekonomicznych, nikt by sobie nie pozwolił. Zapotrzebowanie na prąd w Muzeum Śląskim jest porównywalne z zakładem produkcyjnym - 5,7 MW.

ZOBACZ KONIECZNIE ZDJĘCIA:
MUZEUM ŚLĄSKIE: PRZEPROWADZKA DO NOWEJ SIEDZIBY TRWA

Chociaż podobają się panu te szklane klocki?
Jako archeolog lubię patrzeć w przeszłość. Mnie bardziej podoba się to, co jest znakiem czasu minionego. Dlatego bardziej od tych współczesnych z żelbetu i szkła, z pewnością nowoczesnych, podobają mi się obiekty przynależne muzeum, z czerwonej cegły, po dawnych zabudowaniach kopalni.

Mnie rozczarował widok tych szklanych tafli. A pamiętam zachwyt jury, które wskazało na ten właśnie projekt. To miała być lekka, przejrzysta konstrukcja.
Cóż, szklane elementy miały nie zasłaniać dawnych obiektów kopalni, a zasłaniają. Ludzie pytają, kiedy ściągniemy z nich folię. Tam nie ma folii. Na szklanych taflach są żłobione ornamenty, co może powodować, że one z zewnątrz wyglądają na matowe. Takie zostaną.

Czy ekspozycje w nowym Muzeum Śląskim w Katowicach powstaną także w oparciu o zbiory Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu?
Nie wykluczam pewnych użyczeń z Bytomia do Katowic, ale to nie jest nic nadzwyczajnego. Bytom posiada swe depozyty w wielu muzeach, na przykład w pałacu w Pszczynie.

CZYTAJ KONIECZNIE:
MUZEUM GÓRNOŚLĄSKIE: LIKWIDACJA PRZEZ POŁĄCZENIE? TO CZARNY SCENARIUSZ

To prawda, że nowe Muzeum Śląskie nie ma zbiorów, by teraz zapełnić wielkie przestrzenie w swojej nowej siedzibie w Katowicach?
To jest jakieś nieporozumienie. Muzeum Śląskie zgromadziło prawie 115 tys. eksponatów. W nowej siedzibie zaplanowano sześć stałych ekspozycji, prócz czasowych, generalnie ze zbiorów własnych.

Muzeum Górnośląskie ma prawie milion eksponatów. Jest w czym wybierać, by wzbogacić Katowice, uszczuplając zbiory w Bytomiu.
Nie ma takiej potrzeby. Nie wykluczam współpracy, natomiast poszczególne kolekcje zostaną tam, gdzie są teraz.

Ile brakuje panu pieniędzy na ten rok?
W Muzeum Górnośląskim około pół miliona zł, w Muzeum Śląskim - około 9,5 mln zł. Władze mają świadomość tych braków.

Najpierw w Urzędzie Marszałkowskim rodzi się pomysł, żeby połączyć Muzeum Górnośląskie z Muzeum Śląskim, bo będzie lepiej i taniej, potem, że to pierwsze zlikwidujemy, a ostatnio, że podrzucimy go samorządowi w Bytomiu. Najnowsza wiadomość to taka, że jednak będzie fuzja. Czy to jest poważne?
Nie do mnie to pytanie. Jestem pracownikiem pana marszałka, ale poprosiłem w wydziale kultury o analizy, oceny ekonomiczne zmian w zarządzaniu muzeami, które zaproponowano teraz i wcześniej. Żadnych nie otrzymałem.

Chce pan powiedzieć, że zamiary likwidacji Muzeum Górnośląskiego, które skończyło sto lat, czy też połączenia go z Muzeum Śląskim podejmowane są ad hoc?
Nie potrafię odpowiedzieć, bo ciągle mam nadzieję, że otrzymam potwierdzenie, iż takie analizy istnieją.

Złośliwi mówią, że pomysł z likwidacją Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu (przed wojną niemieckie Górnośląskie Muzeum Krajowe) to miała być zemsta Polaków. Niemcy rozebrali nam w 1939 roku Muzeum Śląskie w Katowicach, to my teraz zlikwidujemy ich dawne Oberschlesisches Landesmuseum.
Niczego nie likwidujemy, na szczęście.

Pomysł połączenia Muzeów Górnośląskiego ze Śląskim wyszedł od Jerzego Gorzelika, gdy był w zarządzie woj. śląskiego. Powodem miały być także oszczędności. Wie pan, jak duże?
Nie wiem. Przygotowane w 2011 roku opinie o zasadności połączenia tych placówek w jedną, pod nazwą - Muzeum Śląskie nie zostało poparte żadnymi wyliczeniami.

Zanim został pan dyrektorem Muzeum Śląskiego w Katowicach w 2013 roku, jako dyrektor Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu był pan przeciwny łączeniu obu tych placówek.
Nadal jestem przeciwnikiem, jeśli nie przemawiają za tym przygotowane analizy stanu obydwu placówek, dopóki nie wykaże się, że połączenie da korzyści, będzie sprzyjać lepszym warunkom konserwacji, magazynowania i eksponowania zbiorów, również kreowania ciekawszej oferty dla zwiedzających.

Zna pan opinie przygotowane na zlecenie Jerzego Gorzelika przez: prof. Dorotę Folgę-Januszewską i dr hab. Irmę Kozinę. Połączenie obu muzeów to "zwiększenie efektywności społecznej działalności muzeów", poprawa finansów, a wystawy będą lepsze i piękniejsze.
Autorki tych opinii korzystały z danych, które rozmijają się z rzeczywistością. Budziło nie tylko moje zdziwienie i nadal budzi to, że w czasie sporządzania opinii nie kontaktowały się z Muzeum Górnośląskim i w nim nie były. Nie musiały, to jasne, ale taki kontakt wydaje się logiczny.
Istnieje też przeciwstawna opinia prof. dr. hab. Jana Drabiny, która wykazuje braki we wspomnianych przez panią opiniach, również brak jakichkolwiek efektów ewentualnych przekształceń. Opinia prof. Drabiny jest znana w Urzędzie Marszałkowskim.

Propozycja marszałka, żeby Bytom włączył się do finansowania Muzeum Górnośląskiego, jest chyba słuszna. Odbiorcami bieżącej oferty kulturalnej są głównie mieszkańcy Bytomia.
Województwo śląskie zarządza 20 instytucjami kultury w regionie, a z racji umiejscowienia korzystają z nich w pierwszej kolejności mieszkańcy danego miasta. Może Wydział Kultury Urzędu Marszałkowskiego ma strategiczny plan włączenia samorządów lokalnych (nie tylko Bytomia) do finansowania wszystkich 20 wojewódzkich instytucji kultury i zamierza wprowadzić jednolity system gospodarowania tym majątkiem?

Dlaczego Zabrze może współfinansować Muzeum Górnictwa Węglowego, a Bytom już nie powinien? Katowice wsparły Muzeum Śląskie, choćby ofiarując działkę pod budowę.
Niewątpliwie pan prezydent Piotr Uszok jest przyjacielem Muzeum Śląskiego. Pomagał nam też ostatnio, gdy staraliśmy się o 28 mln zł z tzw. funduszów norweskich na rewitalizację poprzemysłowych obiektów. W błyskawicznym tempie uzyskaliśmy potrzebne tytuły własności gruntów, których muzeum było tylko dzierżawcą.
Muzeum Górnośląskie od lat jest niedofinansowane. Podziemna infrastruktura techniczna nie była remontowana od chwili przejęcia w 1945 roku. Uwzględniając rangę obu muzeów - w Katowicach i Bytomiu, trzeba szukać dla nich stabilizacji finansowej.

Zgoda, ale gdzie jej szukać?
Naturalnym partnerem dla Muzeum Śląskiego powinno być Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, skąd płyną środki, także do muzeów w całej Polsce. Do Katowic, podobnie jak do Brzegu, płyną skromnie - rocznie po 1,5 mln zł. Dla województw: małopolskiego i mazowieckiego są to dotacje rzędu 100-150 mln zł. Poza samorządem województwa, Ministerstwem Kultury, sojusznikiem działalności muzeów w Katowicach i Bytomiu mogłyby być samorządy tych miast.

Minister kultury przejmie się muzeami na Śląsku, z którymi sami nie dajemy sobie rady?
Niedawno rozmawiałem z ministrem Bogdanem Zdrojewskim o możliwości zwiększenia dotacji dla Muzeum Śląskiego ponad te 1,5 mln zł, a także o dofinansowaniu Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu. Ministerstwo przygotowuje właśnie plan pracy na 2015 rok, więc przedłożyłem już propozycje wsparcia konkretnych zadań.

Jakie zadania Warszawa mogłaby wesprzeć?
W przypadku Muzeum Śląskiego starałem się przekonać pana ministra, by przekazał nam dodatkowo 2 mln zł, m.in. na wzmocnienie Pracowni Historii Powstań Śląskich, która ma m.in. publikować bazy danych o uczestnikach tych powstań. Pan minister był zaskoczony, że ta pracownia skupia dwie osoby: prof. Edwarda Długaj-czyka, na pół etatu, i jego asystenta. Potrzebujemy pieniędzy na Centrum Scenografii Polskiej; przedsięwzięcia edukacyjne, wydawnicze, działalność Pracowni Przemysłu. Jeśli chodzi o Bytom, to dane mi było rozmawiać z ministrem o zamierzeniach wyjątkowego w skali kraju Działu Kresów i Kultur Pogranicza Muzeum Górnośląskiego.

Jest pan optymistą?
Jestem. Tylko zyskamy, jeśli zainteresowanie naszymi sprawami będzie szersze.

Ma pan poczucie, że fuzja z Muzeum Śląskim doprowadzi do zmarginalizowania Muzeum Górnośląskiego, przynajmniej na początku?
Żadne z tych muzeów nie powinno zostać zmarginalizowane, ale sytuacja rozwija się tak dynamicznie, więc zobaczymy, co przyniesie jutro.

Rozmawiała Teresa Semik


*Próbny sprawdzian szóstoklasistów 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI
*Horoskop 2014: Karty tarota ostrzegają [PRZEPOWIEDNIE NA 2014]
*Tabliczka mnożenia do wydrukowania [WZORY TABLICZEK MNOŻENIA]
*Urlop macierzyński 2014 [ZASADY I TERMINY: URLOP RODZICIELSKI]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera