Dziś Sejm zajmie się projektem ustawy antyszczepionkowców. Negatywną opinię o proponowanych zamianach wyraziła m.in. Rada Ministrów

Projekt ustawy przeciw obowiązkowym szczepieniom w Sejmie

Postulaty antyszczepionkowców trafiły do Sejmu. Dziś posłowie zajmą się projektem zakładającym zniesienie obowiązkowych szczepień. Zwolennicy zmian chcą, aby to rodzice decydowali czy chcą zaszczepić dziecko, czy nie.

Przeciw projektowi opowiedziało się m.in. Biuro Analiz Sejmowych oraz Rada Ministrów.

Biuro w swojej opinii wskazuje, że "według aktualnej wiedzy medycznej szczepienia ochronne są najskuteczniejszą ochroną przed chorobami zakaźnymi" oraz, że "projekt zmiany ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi znacząco osłabia obowiązujące zasady zwalczania chorób zakaźnych drogą szczepień".

PISALIŚMY:
Fakty o szczepieniach. UNICEF przypomina dlaczego trzeba szczepić dzieci
"Porażka medycyny i rodziców". Fala odmów zaszczepienia dzieci
Sanepid nakłada kary za odmowę szczepienia. Po 2 tys. zł dla każdego rodzica

Ponadto w jego opinii - "przyjęcie zasady dobrowolności poddawania się szczepieniom przeciw niektórym chorobom zakaźnym zwiększy liczbę osób chorujących na choroby zakaźne i ryzyko wystąpienia epidemii".

Za utrzymaniem powszechnego obowiązku szczepień jest również Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec.

- Szczepienia, bezsprzecznie będące jednym z największych odkryć medycyny, stanowią najskuteczniejsze narządzie zwalczania chorób zakaźnych - pisze Chmielowiec. Jak dodaje - W krajach stosujących je powszechnie, choroby będące przez lata przyczyną częstych epidemii, cechujące się wysoką śmiertelnością, takie jak ospa wietrzna, błonica, polio, zostały zminimalizowane jako ryzyko dla zdrowia publicznego.

Rzecznik Praw Pacjenta uznaje ten projekt za "poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli".

Negatywną opinię projektu antyszczepionkowców wraziła również Rada Ministrów.

Przeciwko ruchowi antyszczepionkowców we Wrocławiu powstała nawet inicjatywa "Szczepimy, bo myślimy", która przygotowuje projekt ustawy zakładający, że bez aktualnych szczepień dziecko nie zostanie przyjęte do żłobka, przedszkola czy szkoły. Pomysł ten poparła między innymi Naczelna Izba Lekarska.

W 2017 roku zaszczepienia swoich dzieci odmówiło ponad 30 tysięcy rodziców.

CZYTAJ TEŻ:
Szczepienia przeciw grypie w aptekach?

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE: