Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś wielki finisz w Ustroniu! Dziadek Jan pokonuje ostatnie kilometry Głównego Szlaku Beskidzkiego, by wesprzeć wnuka w walce z chorobą

Kamil Lorańczyk
Kamil Lorańczyk
Zebrane środki pozwolą 7-letniemu Olkowi na kontynuację terapii i leczenia. Wtorkowym przystankiem na trasie pana Jana było schronisko na Soszowie w Wiśle. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Zebrane środki pozwolą 7-letniemu Olkowi na kontynuację terapii i leczenia. Wtorkowym przystankiem na trasie pana Jana było schronisko na Soszowie w Wiśle. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Kamil Lorańczyk
Jan Baranik pokonuje dziś ostatnie kilometry swojej wyprawy Głównym Szlakiem Beskidzkim. Tą podróż z potrzeby serca rozpoczął 22 dni temu. Wyruszył w góry, aby zebrać pieniądze na leczenie i terapię swojego 7-letniego wnuka.

Zostało już tylko kilkanaście kilometrów. Przejście od schroniska na Soszowie w Wiśle na Czantorię Wielką oraz Równicę i potem zejście do Ustronia w Beskidzie Śląskim. To ostatni etap wyprawy 62-letniego Jana Baranika, który w ciągu 22 dni ukończy, liczący około 502 km, Główny Szlak Beskidzki.

Dziadek ruszył w góry dla ukochanego wnuka

Dziadek Jan wyruszył na szlak 2 sierpnia. W kierunku Ustronia wyszedł od Wołosatego w Bieszczadach, mając jeden cel: pomóc swojemu wnukowi Olinkowi.

– Olek zmaga się z mózgowym porażeniem dziecięcym czterokończynowym, wrodzoną wadą układu moczowego, zaburzeniami integracji sensorycznej i opóźnieniem psychoruchowym – wyjaśnia Agnieszka Jóźwicka, mama Olinka.

Jeszcze przed porodem chłopczyk przeszedł siedem operacji. Na świat przyszedł jako skrajny wcześniak – w 27. tygodniu ciąży. Rokowania były dramatycznie złe. Olek zmagał się z większością możliwych powikłań wcześniaczych: niedrożnością jelit, niedojrzałością układu pokarmowego, oddechowego i nerwowego, kwasicą metaboliczną, dysplazją oskrzelowo-płucną, retinopatią wcześniaczą.

– Mimo to znakomicie widzi, świetnie słyszy, jest bystry i buzia mu się nie zamyka – tyle ma do powiedzenia – podkreśla mama chłopca.

Niestety nie chodzi, nie siedzi bez specjalistycznego wsparcia, nie stoi samodzielnie. Wymaga codziennej intensywnej terapii. Uczęszcza na zajęcia fizjoterapii, terapii ręki, psychologiczne, neurologopedyczne i terapii umiejętności społecznych. Miesięczny koszt terapii (zajęć, wizyt lekarskich, badań, leków, specjalistycznych sprzętów) to kilkanaście tysięcy złotych. Bywają miesiące, że kilkadziesiąt. W skali roku to blisko 150 tys. złotych. Dodatkowo z ogromnym prawdopodobieństwem niebawem Olinka czeka droga operacja bioder, która kosztuje kilkaset tysięcy złotych.

Koszty leczenia Olinka przekraczają nie tylko możliwości finansowe dziadka, ale i całej rodziny. Dlatego dziadek Jan, na co dzień poważny księgowy, ruszył w trasę, by walczyć o samodzielną przyszłość ukochanego i jednego wnuka.

Podczas tej podróży – jeżeli pozwalał na to zasięg – był w kontakcie z rodziną, która dodawała mu otuchy. We wtorek miejscem spotkania z bliskimi było dla pana Jana schronisko na Soszowie w Wiśle. Czekały tam na niego wspólnie żona i córka, a także dobrzy znajomi.

– Olek przez kolejne dni wpatrywał się w góry. Wypuścił też balony z helem, aby te doleciały do dziadka – opowiedziała mama Olinka.

Jak przyznał pan Jan, to pozwala przetrwać trudne chwile. – Zejście do Ustronia będzie postawieniem drugiej kropki na trasie – dodał.

Zbiórka na leczenie i terapię Olinka trwa na portalu pomagam.pl – TUTAJ.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera