Zielony górnik, tak o panu mówią - śmiał się Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, zwracając się do wiceministra energii Grzegorza Tobiszowskiego podczas spotkania na temat współpracy energetyki węglowej z odnawialną. Dyskusja w tej sprawie odbyła się wczoraj, 13 maja, podczas pierwszego dnia trwania Europejskiego Kongresu Gospodarczego, który odbywa się w salach Spodka i Międzynarodowego Centrum Kongresowego w Katowicach.
Zobaczcie zdjęcia:
Uczestnicy przekonywali, że górnictwo wciąż jest i będzie ważną częścią polskiej energetyki, ale jednocześnie energia odnawialna powinna być dla Polski bardzo ważna.
- Węgiel stwarza jeszcze problemy w Brukseli, gdzie zdaniem niektórych powinniśmy go wygumować, bo jest nieciekawy, nie jest trendy - mówił wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski. - Ale moim zdaniem coś, co pozornie wydaje się nie do pogodzenia, co jest jak ogień i woda, może współgrać - podkreślał, dodając, że połączenie energetyki węglowej z odnawialną jest istotne.
Z jednej strony dlatego, że węgiel zapewnia nam stałość surowca energetycznego, a to na nim oparta jest w większości energetyka w Polsce, a z drugiej - energia odnawialna przyczynia się do dbania o ekologię. Uczestnicy zaznaczali, że niemożliwe jest w tej chwili całkowite zrezygnowanie z węgla.
Taką tezę powtórzono również podczas debaty na temat projektu Polityki Energetycznej Polski 2040, czyli dokumentu, w którym zawarta jest długoterminowa strategia dla polskiej energetyki.
- To niezwykle ważny dokument - podkreślał minister energii Krzysztof Tchórzewski. PEP 2040 przewiduje między innymi, że do roku 2030 w Polsce odnawialne źródła energii będą odpowiadać za 21 procent finalnego zużycia energii. Główny cel to wykorzystanie morskich farm wiatrowych i fotowoltaiki.
Krzysztof Tchórzewski przyznał podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego, że choć początkowe założenia rządowe wskazywały, że energetyka wiatrowa będzie zanikała na lądzie, to jednak teraz przewidywania wskazują na to, że będzie ona dalej istniała także po 2040 roku.
Nie przegapcie
- Bielizna erotyczna z Zabrza robi furorę na świecie ZOBACZCIE
- Najdroższe domy w województwie śląskim TOP 20. Poznaj ceny
- Wojsko sprzedaje sprzęt na przetargach w maju 2019
- Raport płac 2019: Kto dostaje najwięcej, kto najmniej
- Zjechaliśmy na "dół" kopalni Zofiówka. Tu zginęli górnicy
- Najbogatsi ludzie w Śląskiem. Rankingg Forbes 2019
- Energetyka w najbliższych latach będzie kołem zamachowym gospodarki, jeśli chodzi o potrzeby inwestycyjne - podkreślał minister Krzysztof Tchórzewski.
Zgodnie z zapowiedziami zawartymi w PEP, które potwierdził wczoraj Tchórzewski, do 2033 roku w Polsce powstanie pierwszy blok jądrowy. Jak mówił Grzegorz Tobiszowski, podczas konsultacji wpłynęło niespełna 2 tysiące uwag i wniosków co do PEP 2040. Niektóre z nich, jak dodawał Tchórzewski, będą bardzo poważnie brane pod uwagę przy wdrażaniu założeń dokumentu. Prace nad finalną wersją PEP są na ukończeniu.
Na sam koniec debaty dotyczącej łączenia energetyki węglowej z odnawialną wiceminister Tobiszowski podkreślał, że rozwój odnawialnych źródeł energii musi być oparty na konwencjonalnych źródłach energii. Przekonywał również, że w Polsce jest miejsce zarówno dla węgla, jak i dla gazu, a także dla OZE.
Zobaczcie koniecznie
Zaskakująca wystawa STOP SMOG w Katowicach
Europejski Kongres Gospodarczy EEC Katowice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?