18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Filharmonia Zabrzańska gra już od 60 lat

Maria Olecha
Filharmonia Zabrzańska
Filharmonia Zabrzańska Arkadiusz Gola
Nie jest sztuką zagrać w danej sali koncertowej raz. Sztuką jest zagrać tak, aby do tej sali zaproszono muzyków po raz drugi i dziesiąty, czyli tak, żeby słuchacze poczuli wzruszenie, emocje - mówi Sławomir Chrzanowski, dyrygent oraz dyrektor naczelny i artystyczny Filharmonii Zabrzańskiej, która świętuje dziś 60. urodziny.

Na jej występach sala pęka w szwach. Bilety (od 20 do 60 zł) są wyprzedawane na kilka tygodni przed koncertem. Zainteresowanie Filharmonią bardzo wzrosło od czasu, kiedy muzycy wreszcie grają w swojej siedzibie w Zabrzu. To przepiękny, zabytkowy budynek po dawnej bibliotece Donnersmarcków, w parku Hutniczym.

Jaka jest zatem recepta na długoletni sukces? Zdaniem Sławomira Chrzanowskiego, wiele zależy od trafnie dobranego repertuaru.

- Gramy nie tylko klasykę, ale też to, co ludzie kochają, co się po prostu podoba, czyli koncerty operowe i operetkowe, śpiewane - opowiada Sławomir Chrzanowski. - Nasze trasy z Wiesławem Ochmanem czy Bogusławem Kaczyńskim to zawsze murowane przeboje - podkreśla dyrygent.

Filharmonia Zabrzańska stara się kształtować gusta muzyczne słuchaczy w różnym wieku. Dlatego oprócz klasyki dla koneserów i melomanów, zaprasza na koncerty młodzież, a nawet dzieci. Ubiegłoroczna trasa "Magiczna muzyka" była absolutnym hitem. Najmłodsi jak zaczarowani słuchali dźwięków z ulubionych bajek Disneya.

Filharmonia Zabrzańska choć nie jest ani najstarszą (jubileusz 65-lecia obchodzą w tym roku Filharmonia Śląska i Filharmonia Częstochowska), ani najliczniejszą w naszym województwie, jest pewnym fenomenem. Mimo kilku kryzysowych momentów w swej historii, zespół gra nieprzerwanie od 1950 roku kilkadziesiąt, a nawet kilkaset koncertów rocznie. Zespołu wspomaganego przez miasto nie spotkał los Filharmonii Ryb-nickiej, która na kilka lat musiała zawiesić działalność.

- Mamy wiernych słuchaczy, którzy przychodzą od 10-20 lat na wszystkie nasze afiszowe koncerty. Ale przychodzą też nowe osoby, młode - mówi Joanna Borkowy-Smolińska, która od 32 lat gra w Filharmonii na skrzypcach.

Okazja, by usłyszeć muzyków nadarzy się dziś wieczorem. Zagrają uroczysty koncert z okazji swojego jubileuszu 60-lecia istnienia. Początek o godz. 18

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!