CNIL zajmuje się między innymi ochroną danych i kwestią prywatności w sieci. Jak informuje Reuters, francuska komisja stwierdziła, że Google niedostatecznie dostosowało się do przepisów – zabrakło bowiem przejrzystości w sposobie informowania użytkowników o postępowaniu z danymi osobowymi udostępnianymi reklamodawcom i wykorzystywanymi do personalizowania reklam. Dodać warto, że decyzja CNIL to efekt skargi złożonej przez dwie organizacje pozarządowe: None Of Your Business oraz La Quadrature du Net, które zebrały w tym celu 10 tys. podpisów.
Zdaniem ekspertów cytowanych przez Reutersa, decyzja CNIL to coś więcej niż gigantyczna kara finansowa, ponieważ bezpośrednio kwestionuje model finansowy Google. A to może oznaczać głębokie zmiany w sposobie świadczenia usług przez firmę z Mountain View. Jakie kroki podejmie Google? Na razie nie wiadomo, ale przypuszczać można, że Amerykanie odwołają się od tej decyzji.
To najwyższa, ale nie pierwsza kara finansowa nałożona w Europie na Google. Przypomnieć warto, że Komisja Europejska w lipcu 2018 roku zdecydowała, że firma z Mountain View ma zapłacić 4,3 mld euro za monopolistyczne praktyki. Kara została nałożona za sposób dystrybucji systemu Android, który – zdaniem Komisji Europejskiej – naruszał przepisy antymonopolowe. Sam system jest wprawdzie darmowy, ale za to dostarczany producentom sprzętu w „pakiecie” z aplikacjami Google.
Google odwołało się w październiku od tej decyzji w sądzie, ale jednocześnie pracuje nad tym, jak dostosować się do decyzji Komisji Europejskiej. Bardzo prawdopodobne, że zmieni się sposób, w jaki Google licencjonuje swój pakiet aplikacji na Androida w Europie.
Podstawowy system operacyjny Android pozostanie darmowy i open-source, ale jeśli producenci telefonów i tabletów będą chcieli aplikacji Google i sklepu Play, zapłacą w Europie opłatę licencyjną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?