GKS Katowice chce się godnie i na krótko pożegnać z Hokejową Ligą Mistrzów

Stawką rywalizacji mistrzów Polski z wicemistrzem ICE Hockey League jest trzecia lokata w grupie D. Awans już wcześniej zapewnili sobie faworyci - szwedzki Rogle Angel-holm i szwajcarski Lions Zurych.

Na razie bliżej trzeciej pozycji jest klub z Węgier, który przed tygodniem na Jantorze pokonał GKS Katowice 4:2 zdobywając swoje pierwsze punkty w LM. Fehervar w tabeli wyprzedza katowiczan o jedno "oczko".

ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z PIERWSZEGO MECZU GKS KATOWICE Z FEHERVAR

- Nie zagraliśmy nawet w połowie tak dobrze jak w dwóch pierwszych domowych meczach. Bardzo słabo zaprezentowaliśmy się w przewagach i tak naprawdę przegraliśmy to spotkanie w naszych głowach. Musimy wyciągnąć wnioski i pokazać się w rewanżu z jak najlepszej strony - powiedział Bartosz Fraszko, który w pierwszym meczu z Węgrami strzelił jedną z bramek dla GKS
.
Podopieczni Jacka Płachty pojechali na Węgry w pełnym składzie i chcą godnie pożegnać się z LM.W Katowicach liczą zresztą, że przerwa w występach w tych rozgrywkach nie potrwa długo i w kolejnych rozgrywkach Hokejowej Ligi Mistrzów GKS znów wystąpi. Transmisja mecz FehervarAV19 - GKS Katowice w Polsacie Sport News od godz. 17.50.

Katowiczanie poinformowali również o zmianie godziny niedzielnego meczu Polskiej Hokej Ligi z GKS Katowice. Zaplanowane na 16 października śląskie derby rozpoczną się w Satelicie nie o godz. 17, ale o 14, by nie kolidować ze spotkaniem katowickich siatkarzy z Barkomem Każany Lwów, które rozegrane zostanie w niedzielę o g. 17.30 w hali w Szopenicach.