Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gliwice też mają swoje palmy i leżaki, ale tylko w dzielnicy akademickiej

Marlena Polok-Kin
Palmy w parku Chopina. Tuż obok jest skwer, miejsce na miejską plażę, ale tam roślin nie ustawiono
Palmy w parku Chopina. Tuż obok jest skwer, miejsce na miejską plażę, ale tam roślin nie ustawiono arc. Damian Młodecki
Palmy w Gliwicach stoją przy Radiostacji, na miejskim kąpielisku, w parkach oraz... przy sądzie

Palmy z Palmiarni Miejskiej w Gliwicach stoją nie tylko w centrum Katowic. Namiastka tropików to w Gliwicach sezonowa atrakcja od lat. Ale nie mamiejskiej plaży pod palmamina wzór katowickiego hitu.

Palmy pojawiły się w kilku miejscach w Gliwicach. Są na ul. Akademickiej w sąsiedztwie Politechniki Śląskiej, tworzą także tropikalny klimat na otwartym w miniony piątek Kąpielisku Leśnym (są tam cztery okazy). Stoją w pobliżu gliwickiej Radiostacji (niestety, nie w pobliżu tamtejszej fontanny, gdzie pluskają się mieszkańcy) oraz w parku Chopina - tu jest ich najwięcej, łącznie sześć.

Najbardziej wypoczynkowy charakter ma skwer pod palmami na placu Piłsudskiego. Mieszkańcy korzystają z niego przyokazji chęci ochłody w fontannie i piknikowania w jej sąsiedztwie. Rozkładają się na ławkach i na trawie.

Palmy ozdabiają także dostojny dziedziniec Sądu Okręgowego przy ul. Kościuszki. Ale w Gliwicach nie ma jednej, miejskiej plaży z palmami w roli głównej - rośliny są rozproszone po mieście, często są sezonową ozdobą w miejscach, gdzie o wypoczynek wręcz trudno, jak dziedziniec sądu. Gdy pojawiały się np. za urzędem miejskim, były komentarze, że są ustawiane tylko w centrum miasta. - W ciągu ostatnich dwóch lat ze względu na budowę DTŚ i związane z tym trudności logistyczne nie można było przewozić palm i dlatego były eksponowane tylko w parku Chopina. W tym roku zostały ustawione ponownie w kilku wybranych lokalizacjach w mieście oraz w Katowicach - na prośbę tego miasta. W Gliwicach leżaki ustawiono w dzielnicy akademickiej - to efekt porozumienia z Politechniką Śląską. W pozostałych miejscach znajdują się w sąsiedztwie ławek - mówi Joanna Lenczowska z biura prasowego gliwickiego UM.

Urzędnicy nie wykluczają jednak, że leżaków przybędzie. Zarówno palmy w Gliwicach, jak i rośliny, które pojechały do Katowic i stoją w rejonie fontanny Sztuczna Rawa, zostały wyhodowane w gliwickiej palmiarni. - Nasiona zostały wysiane przez pracownika palmiarni w 1956 roku. To nieżyjący już Jan Namysło - mówi Marek Bytnar, kierownik Palmiarni Miejskiej, którą administruje Miejski Zarząd Usług Komunalnych w Gliwicach. - Wszystkie zatem palmy pochodzą od eksponowanych przez nas w palmiarni oryginalnych okazów w pawilonie historycznym.

Palmy nie mają szczególnych wymagań - są trzy razy w tygodniu podlewane, raz na trzy tygodnie nawożone. Skwarna aura to ich naturalne środowisko. Będą zdobić Gliwice jeszcze kilka miesięcy. - Trudno podać dokładną datę, bo to zależy od aury, ale pod koniec października chcemy już, aby wszystkie palmy były schowane - tłumaczy Marek Bytnar. - To dla bezpieczeństwa tych okazów. Palmy w plenerze mogą wytrzymać minus dwa stopnie, minus cztery te zahartowane. Nie będziemy ryzykować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!