Oto dawno, dawno temu wydobywaliśmy spod regionu 200 mln ton węgla rocznie. Właściwie nie bardzo wiadomo po co? - ale to zupełnie inna historia. Fakt ten sam w sobie nie budował prestiżu Katowic, ale jego logiczną konsekwencją było Ministerstwo Górnictwa przy ul. Powstańców, w którym rezydował - uwaga! - wicepremier.
Tak więc informacja, że w Katowicach znajdzie się gabinet wiceministra odpowiedzialnego za górnictwo - no cóż, przyznajmy ranga narodowego przemysłu nieco spadła - poprawiłby samopoczucie patriotom lokalnym, gdyby nie fakt, że Grzegorz Tobiszowski, po prostu chce być z gaśnicą blisko pożaru. Medal za odwagę. Pytanie tylko, czy wkrótce nie będzie potrzebował gabinetu w Lublinie?
CZYTAJ KONIECZNIE:
MINISTERSTWO GÓRNICTWA WRACA DO KATOWIC
*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS
*Koniec papierowych biletów KZK GOP. A gdzie są czytniki kart ŚKUP?
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU
*Mechanik płakał jak naprawiał ZOBACZ, JAK NIE NALEŻY NAPRAWIAĆ AUT
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?