Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hokej: GKS Tychy jednym z faworytów ligi. Polonia Bytom drugą siłą na Śląsku

Jacek Sroka
O tytuł mistrza Polski w tym sezonie znów rywalizować będą hokeiści GKS Tychy i Cracovii. Pozostałym drużynom pozostaje walka o miejsce na najniższym stopniu podium Polskiej Hokej Ligi
O tytuł mistrza Polski w tym sezonie znów rywalizować będą hokeiści GKS Tychy i Cracovii. Pozostałym drużynom pozostaje walka o miejsce na najniższym stopniu podium Polskiej Hokej Ligi Maciej Gapiński/Dziennik Zachodni
W niedzielę zainaugurowane zostaną rozgrywki Polskiej Hokej Ligi. Wystąpi w niej 11 zespołów. W elicie poza zespołami z Tychów i Bytomia zagrają też GKS Katowice oraz JKH GKS Jastrzębie

Cztery kluby ze Śląska przystąpią do rozpoczynających się w niedzielę rozgrywek Polskiej Hokej Ligi. W gronie najlepszych po raz drugi zobaczymy także zespół Szkoły Mistrzostwa Sportowego, który swoje mecze rozgrywać będzie w Sosnowcu.

Faworytem rywalizacji, obok broniącej tytułu Comarch Cracovii, jest GKS Tychy.

- Naszym celem zawsze jest walka o mistrzostwo Polski. Poza tym chcemy powalczyć w Pucharze Kontynentalnym, w którym w ostatnim sezonie dotarliśmy do finału, oraz sięgnąć po Puchar Polski - stwierdził Jirzi Szejba, trener tyszan.

Cracovia i GKS Tychy biją na głowę pozostałe kluby pod względem organizacyjnym, więc nic dziwnego, że to właśnie w tych drużynach gra większość polskich kadrowiczów.

- Na pewny GKS i Cracovia są faworytami Polskiej Hokej Ligi, ale ciekawą drużynę ma też Orlik Opole, nie można zapominać o Podhalu Nowy Targ, a i w Bytomiu Polonia zmontowała fajny skład. Myślę, że w tym sezonie nie będzie w lidze łatwych meczów i w każdym trzeba będzie dawać z siebie wszystko - stwierdził Michał Kotlorz, kapitan tyszan.

GKS ze względu na udział kadry w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich przygotowywał się do sezonu nieco inaczej niż w poprzednich latach, bo tyszanie praktycznie od początku rozgrywali sparingi. Trener Szejba jest przygotowany na długi i ciężki sezon, bo jego podopieczni starty w PHL będą łączyć z występami w Pucharze Kontynentalnym, ale wierzy w swój zespół.

Na drugą siłę na Śląsku wyrosła Polonia. Bytomianie pozyskali poważnego sponsora, a także ściągnęli ciekawych zawodników z Jastrzębia, Sanoka czy Naprzodu Janów.

- Na papierze skład wygląda nieźle, ale trzeba to teraz przełożyć na naszą grę na lodzie. W każdym razie do sezonu przystępujemy z optymizmem, a naszym celem jest awans do czołowej szóstki PHL - powiedział Andrzej Banaszczak, prezes bytomskiego klubu.

W Jastrzębiu kłopoty głównego sponsora JKH wymusiły znacznie odmłodzenie składu. Zespół GKS oparty jest na wychowankach oraz sześciu Czechach, których wspiera ikona tego klubu - doświadczony Leszek Laszkiewicz. W tym składzie nawiązanie do niedawnych sukcesów JKH (trzy medale w latach 2013-15) wydaje się niemożliwe, a awans do czołowej szóstki bardzo trudny.

Czwartym przedstawicielem naszego regionu jest KH GKS Katowice, który został reaktywowany dzięki wsparciu miasta i wykupił na grę w lidze „dziką kartę”. Katowiczanom, którzy bardzo późno zaczęli przygotowania do sezonu, udało się sprowadzić sześciu zawodników z rozwiązanej drużyny z Sanoka oraz stworzyć dwie piątki z absolwentów SMS, którzy nie mieli miejsca w swoich macierzystych klubach. Nad całością czuwa selekcjoner Jacek Płachta, który jednak doskonale zdaje sobie sprawę chociażby z braków kondycyjnych swoich podopiecznych.

Licencji na grę w PHL nie dostały Zagłębie Sosnowiec i Naprzód Janów. Zdaniem PZHL obydwa kluby nie przedstawiły wymaganych zabezpieczeń finansowych na sumę 2 mln zł. Zarówno jedni jak i drudzy próbowali się odwoływać, ale na razie nic nie wskórali.

Liga wystartuje w 11-zespołowych składzie. Do samego końca trwały dyskusje nad systemem rozgrywek. Ostatecznie zdecydowano utrzymać formułę z poprzedniego sezonu. Po dwóch rundach (20 kolejek) PHL zostanie podzielona na grupę silniejszą (sześć drużyn) i słabszą (pięć zespołów). W nich zaplanowano po cztery rundy (odpowiednio 20 i 16 kolejek), po których dwa zespoły z grupy słabszej uzupełnią skład ósemki walczącej w play off. Dwie ostatnie ekipy, bez SMS, zagrają o utrzymanie w PHL.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!