Skąd się wzięły? Tak o bliznach na ikonie pisano w anonimowych kronikach: "Blizny zaś, które na jego szyi, od Tatarów, a które na twarzy widać od husytów bezbożnych zadane były, żadnemi nigdy farbami ich zasłonić nie można było".
Te pierwsze mogą się wiązać z początkami historii obrazu. Wiadomo, że Ikona została wyjęta z ikonostasu. - Gdy w pewnym momencie Obraz wyjęto z ikonostasu rozpadł się on po raz pierwszy na trzy części - opowiada prof. Wojciech Kurpik, z warszawskiej ASP, który od ponad 20 lat jest konserwatorem i opiekunem Obrazu. - W jakiej to było sytuacji nie wiemy, czy w czasie bitwy, czy ratowania przed pożarem.
Husyci byli łączeni z profanacją Obrazu przez kilka wieków, powołując się na dawne przekazy. A te oskarżają o napad na Jasną Górę właśnie Husytów, o których pisano jako o sekcie, która powstała na początku XV wieku w Czechach. "Husyci wypowiedziawszy posłuszeństwo cesarzowi Zygmuntowi, ofiarowali nawet koronę czeską Jagielle, lub bratu jego Witoldowi. Jagiełło odrzucił tę ofiarę. Wtargnęli przez Śląsk aż na Jasną Górę, do świeżo wzniesionego klasztoru paulinów, pięciu zakonników zamordowali, innych roz-proszyli, wpadli do samej świątyni, nie tylko wszelkie kosztowności i ozdoby, bogatą rysę, czyli ornat obrzędu wschodniego gęstymi i drogimi perłami wyszytą wiarogodny autentyk, wykazujący pochodzenie obrazu, zabrali, ale nawet najdroższy skarb, obraz Matki Bożej z ołtarza świętokradzko zerwali na wóz włożyli".
Dalej tradycja podaje, że daleko nie ujechali. Konie stanęły i za nic chciały dalej ruszyć. Wtedy złodzieje rzucili na ziemię Obraz, który rozpadł się na trzy części. Jedną z nich pocięli szablami. Konie ruszyły, a na miejscu porzucenia Ikony wytrysnęło źródełko. Przy którym wkrótce powstał kościół św. Barbary, dziś jedno z sanktuariów w Częstochowie.
Dzisiaj już nie mówi się o husytach jako sprawcach napadu na Jasną Górę. Napad miał miejsce, w Wielkanoc, 14 kwietnia 1430 roku. Banda opryszków z Czech, Moraw i Śląska splądrowała klasztor. Włamali się do Kaplicy Matki Bożej. Znęciły ich kosztowności, jakimi był ozdobiony Obraz. Najprawdopodobniej podczas odrywania ozdobnych srebrnych blach i innych kosztowności uszkodzili Ikonę. Obraz ich nie interesował. Rzucili go na posadzkę. Pękł na trzy części. Podczas renowacji na twarzy Matki Boskiej zaznaczono rylcem ślady po napadzie, dla upamiętnienia tego tragicznego, w dziejach klasztoru wydarzenia.
*Długoterminowa prognoza pogody na sierpień 2013 ZOBACZ MAPY I WIDEO
*Topless czy w bikini? Co wypada w czasie upałów? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Śląska Wenus jak Wenus z Milo! Archeologiczna sensacja spod Raciborza [ZDJĘCIA]
*Radni z woj. śląskiego to milionerzy! [OŚWIADCZENIA MAJĄTKOWE]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?