Jak adoptować koalę z Australii? Ty też możesz pomóc. To bardzo proste

Pisaliśmy już o akcji wirtualnej adopcji zwierząt, które ucierpiały w pożarze lasów w Australii i nie tylko. Uczniowie Szkoły Podstawowej im. Karola Miarki w Pielgrzymowicach postanowili w ten sposób wesprzeć koalę o imieniu Paul, która została poparzona na terenie rezerwatu przyrody Lake Innes we wschodniej części Australii.

Stamtąd Paul trafił do szpitala dla koali w Port Macquarie. Jego stan był ciężki. Był odwodniony, miał poparzone łapy i ok. 90 proc. ciała.

CZYTAJCIE:
Uczniowie z Pielgrzymowic adoptowali koalę z Australii. Miś ma na imię Paul i miał poparzone 90 proc. ciała

Pomoc dla zwierząt zaoferował też Łukasz Kohut, śląski europoseł Lewicy, który adoptował koalę przez specjalną stronę internetową uruchomioną z tej okazji.

- Moja adoptowana koala mianuje się tak trocha po naszymu: Tasha i ma nawet długie włosy - napisał Kohut na swoim Instagramie. - Wszystkim ludziom dobrej woli polecam serdecznie: warto pomagać - zaapelował.

I choć sporo gwiazd oraz celebrytów postanawia wspomóc Australię w tym trudnym czasie, jak na przykład Selena Gomez, która przeznaczyła rekordowo wysoką kwotę - 5 milionów dolarów, to jednak nie trzeba wielkich pieniędzy, by dołożyć swoją cegiełkę.

Każdy z nas może adoptować koalę za stosunkowo niewielkie pieniądze rocznie. Jak to zrobić?

Trzeba wejść na stronę:
Koala Hospital KLIKNIJ

Tam proces wirtualnej adopcji jest bardzo prosty. Wystarczy wybrać zakładkę "adopt", wybrać zwierzę, uzupełnić odpowiednie dane i je przesłać.

Kwota, jaką przeznaczamy na zaadoptowanego koalę, wyniesie od 150 do 270 złotych na rok. Po przelaniu środków, otrzymamy nawet imienny certyfikat potwierdzający nasz udział.

Ośrodek Koala Hospital zbiera pieniądze na pomoc poszkodowanym w pożarach koalom. Pomagają również obrońcy praw zwierząt z RSPCA i Australian Koala Foundation, która też umożliwia adopcję konkretnego zwierzęcia. Podobny program ma WWF.