Jaworzno: zrzucał odpady do starego koryta Przemszy. Uchwyciła go fotopułapka. Został ukarany mandatami karnymi

Worki wypełnione śmieciami, domowe odpadki, trawa po koszeniu. Po co do kontenera, nożna do lasu lub rzeki. Sprawcę podrzucanych na łono natury odpadków uchwyciła fotopułapka.

W Jaworznie przez dzielnicę Jeleń przepływa Przemsza. Koryto rzeki zostało kiedyś wyregulowane, po starym szlaku rzecznym zostało poprzednie koryto. Zarówno nurty obecnego nurtu Przemszy, jak i stare koryto, które częściowo zarosło drzewami i niższą roślinnością, nagminnie staje się miejscem zrzutu różnego rodzaju odpadków. Niestety, ten niechlubny proceder wykonują sami mieszkańcy. Nieraz obserwuje się też osoby przyjezdne, które przyjeżdżają furgonetkami lub z bagażników osobówek wyciągają worki ze śmieciami i porzucają w starym korycie rzeki lub wrzucają nieczystości do płynącego nurtu rzeki.

- Nieraz widzę jak sąsiedzi zrzucają trawę po koszeniu, odpady budowlane czy zwyczajnie śmieci w workach lub z taczek do koryta lub płynącej wody. Nieraz całe przyczepki przyjeżdżają. Nie rozumiem tego, ale co zrobię, przecież na sąsiada nie doniosę - mówi jeden z mieszkańców Jelenia.

Sytuacja ciągłego zaśmiecania rzeki, terenów leśnych i zaroślowych spowodowała, że wzdłuż koryta rzeki zamontowano fotopułapki. To dzięki nim ustalono i ukarano sprawcę nielegalnego zrzutu odpadów.

- Proceder miał miejsce w rejonie starego koryta rzeki Przemsza w dzielnicy Jeleń. Funkcjonariusze Straży Miejskiej objęli teren stałym nadzorem, na miejscu zamontowano także fotopułapki. To dzięki tym urządzeniom udało się ustalić sprawcę kilkukrotnego zrzutu odpadów. Osoba została ukarana mandatami karnymi, usunęła także zrzucone odpady. To już kolejny przypadek ujawnienia i ukarania sprawcy nielegalnego pozbywania się odpadów - informują strażnicy miejscy z Jaworzna.