Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jedno woj. śląskie, kilka regionów [KOMENTUJĄ GORZELIK, JUREK, STANISZEWSKA]

Tomasz Szymczyk
Śląskie flagi i śląskie dziewczyny w akcji
Śląskie flagi i śląskie dziewczyny w akcji Mikołaj Suchan
Jedno województwo kilka regionów. Takie jest woj. śląskie. Górny Śląsk, Zagłębie, Podbeskidzie, ziemia częstochowska, a do tego część Małopolski - na niewielkim obszarze żyją mieszkańcy wielu regionów. To jedyne takie województwo w Polsce. Jak żyć i co robić dla swojego regionu? Komentują: Gorzelik, Jurek, Staniszewska i Szczepański. CZYTAJ DALEJ

O tym, że w województwie śląskim wyróżnić można co najmniej kilka mniejszych regionów, wiadomo od momentu jego powstania. Dziennik Zachodni, dostosowując się do tego podziału, na osobnych stronach gazety podaje Czytelnikom informacje ze Śląska, Zagłębia, Beskidów oraz ziemi częstochowskiej i rybnickiej. Podobnie jest w serwisie internetowym dziennikzachodni.pl Podział taki wynika nie tylko z racji historycznych czy językowych, ale również gospodarczych. Jak region długi i szeroki, inne jest też poczucie regionalizmu.

Dziś zwrot w jego stronę widać chociażby po prognozie pogody. Z telewizji dowiedzieć się można o temperaturze na Suwalszczyźnie czy ziemi lubuskiej. Z kolei w dziennikach telewizyjnych z lat 80. prezenterzy używali pojęć typu "północny zachód" czy "centrum". Jak mówi prof. Marek Szczepański, socjolog z Uniwersytetu Śląskiego, młodzi ludzie częściej mówią dziś o byciu Polakiem czy Europejczykiem niż mieszkańcem konkretnego miasta.

- Mówimy często o małych ojczyznach, ale kiedy badamy aktywność obywatelską na ich rzecz, okazuje się, że tylko dziesięć osób na sto zrobiło coś dla swojego regionu, a to jest miernikiem społeczeństwa obywatelskiego - wylicza prof. Szczepański i dodaje, że im więcej organizacji regionalnych, tym lepiej, bo to znak, że dochodzimy do samoorganizacji społecznej i budujemy więzi.

- Trzeba przełamać lenistwo obywatelskie - uważa socjolog.

Jerzy Gorzelik, szef RAŚ i wicemarszałek woj. śląskiego, potwierdza, że tożsamość regionalna wiąże się z pracą na rzecz wspólnoty.

- Są stowarzyszenia i środowiska promujące lokalne tradycje i zwyczaje, ale próbują też aktywizować mieszkańców pod kątem przyszłości. Pod tym względem na tle innych regionów województwo śląskie prezentuje się nieźle - mówi Gorzelik.
Z kolei dla Dariusza Jurka z Forum dla Zagłębia Dąbrowskiego tożsamość regionalna to nic innego jak regionalny patriotyzm.
- To przede wszystkim wiedza na temat regionu, jego historii i wybitnych postaci, jakie się stąd wywodzą - mówi Dariusz Jurek.

Jego zdaniem zwolennicy globalizmu coraz częściej przechodzą na stronę lokalizmu. - Chcemy korzystać z dobrodziejstw całości, ale wyróżniać się, że jesteśmy stąd. To dotyczy zarówno Zagłębia, jak i któregokolwiek innego regionu - podkreśla Jurek.

- Czujemy się mieszkańcami Podbeskidzia, które w znacznej części jest w województwie śląskim, ale nie na Śląsku - to zdanie Grażyny Staniszewskiej, przewodniczącej Towarzystwa Przyjaciół Bielska-Białej i Podbeskidzia.

- Lokalny patriotyzm to dzisiaj kultywowanie tradycji. Unia Europejska to popiera, chcąc aby ludzie dobrze się czuli na swoim terenie. Mamy swoje symbole i swoje postacie. Jeżeli ludzie są związani z terenem i mają poczucie zakorzenienia, to robią więcej dla ziemi, z której pochodzą - dodaje Staniszewska, która mówi, że urodziła się w Białej Krakowskiej, a dziś mieszka w Komorowicach Śląskich.

Każdy z nas słyszał chociaż raz dowcip o animozjach śląsko-zagłębiowskich. Dla działaczy regionalnych organizacji to już historia. Dzisiaj wszyscy zgodnie współpracują. Jak wtedy, gdy członkowie stowarzyszeń z Sosnowca i Mysłowic wspólnie sprzątali brzegi Przemszy w okolicach Trójkąta Trzech Cesarzy.

- Zrobiliśmy też wspólne ognisko - mówi Dariusz Jurek i uważa, że da się współpracować. - Pod warunkiem, że nie przeszkadzają w tym urzędnicy i dziennikarze, którzy skutecznie ześląszczają całe województwo nie widząc istniejących różnic regionalnych - kończy.

- W strukturze administracyjnej powinniśmy się wspierać, ale szanując swoją odrębność - dodaje Grażyna Staniszewska.
- Różnice są wartością, a rzeczą niestosowną i nierozsądną byłoby tworzenie jednej syntetycznej narodowości województwa śląskiego. To godziłoby w uczucia mieszkańców regionu - uważa z kolei Jerzy Gorzelik.


*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Wszystkie barwy Niepodległości w obiektywach reporterów Dziennika Zachodniego ZDJĘCIA
*Euforia na koncercie Kultu w Spodku [ZDJĘCIA i WIDEO]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!