Jedyna taka noc. Jak mieszkańcy województwa śląskiego planują spędzić czas z 31 grudnia na 1 stycznia?

Niech żyje bal!

Dla wielu sylwestrowa noc to synonim tańców, modnych i szykownych stylizacji oraz próbowania specjałów utalentowanego szefa kuchni. Na Śląsku średnie ceny balów sylwestrowych oscylują między 750 – 1000 zł za parę. Wysoka cena nie zraża. Centrum Konferencyjno-Bankietowe "U Ostrowskich" w Siemianowicach Śląskim organizuje bal sylwestrowy w stylu „Hollywood”. Jak informują organizatorzy oferta została wyprzedana.

- Zapraszamy państwa na wspaniałego sylwestra w pięknym, zabytkowym ponad 100-letnim obiekcie przy muzyce DJ-a i wodzireja – skutecznie zachęcali organizatorzy.

Goście będą bawili się od godziny 20:00 do 5:00. Sylwestrowe menu składać się będzie z dwóch kolacji, podczas których podane zostaną polędwiczki wieprzowe w sosie burgundzkim, ziemniaki pieczone z rozmarynem i bukiet sałat oraz udka z kaczki konfitowane z sosem mango, duffinki i mieszanka sałat z sosem vinegrette. Dodatkowo organizatorzy oferują zimne i gorące przekąski na szwedzkim stole, słodki stół, zimne i ciepłe napoje bez ograniczeń.

Z kolei zbrosławicka restauracja „Za bunkrem” zaprasza na powitanie Nowego Roku w stylu Las Vegas. Na gości czeka profesjonalna obsługa krupierska, ruletka, Black Jack i poker.

- Specjalnie na tę noc przygotowaliśmy wyjątkowe meny składające się z przystawki, dwóch ciepłych kolacji, słodkiego bufetu, bufetu z zakąskami, a dla spragnionych napoje bezalkoholowe i alkohole oraz szampan o północy – informują organizatorzy.

Dodatkowo goście mogą zarezerwować dwuosobowy pokój hotelowy w promocyjnej cenie 230zł lub apartament za 300zł.

Coraz więcej dużych, polskich miast, na czele z Warszawą i Krakowem, rezygnuje z masowych imprez plenerowych. Inaczej jest w województwie śląskim. W okolicach Stadionu Śląskiego wyrasta wielka scena, na której zagoszczą gwiazdy telewizji i muzyki, m.in. Doda, Kayah, Dawid Kwiatkowski. Wspólne świętowanie rozpocznie się o godzinie 19:00 i trwać będzie do 1:30. Impreza jest darmowa i może ugościć aż 40 tys. osób.

- Mieszkamy w Rudzie Śląskiej, a sylwestra planujemy spędzić w chorzowskim parku. Już się do tego przygotowujemy, kupiliśmy nawet rękawiczki z funkcją grzania dłoni – śmieje się pan Damian Polok. - Jedyne o co się martwimy to, jak tam dojedziemy i jak wrócimy. Rozważamy komunikację miejską albo taksówkę.

W czasie trwania Sylwestrowej Nocy Przebojów będą uruchomione dodatkowe linie tramwajowe, a także zaplanowano zwiększenie pojemności taborów.

- Na teren imprezy dotrzesz bez problemu korzystając z licznych środków publicznego transportu zbiorowego, najwygodniej tramwajem – zapewniają organizatorzy.

Osobom, które przyjadą do Chorzowa samochodem proponowany jest parking w cenie 20zł. Wjazdy będą możliwe tylko w godzinach od 16:00 do 21:00.

Napotkane pod wydziałem filologicznym studentki Uniwersytetu Śląskiego deklarują sylwestrową zabawę w pobliskich Beskidach.

- Przez ostatnie lata nie mogłyśmy się bawić tak, jak chciałyśmy ze względu na pandemię. Teraz zebrałyśmy ekipę i jedziemy na domki do Wisły. Tam będziemy świętować przyjście Nowego Roku. Każdy jest nastawiony na dobrą zabawę i możliwość pojeżdżenia na nartach – mówią studentki.

Okazuje się, że większość miejsc noclegowych w rodzinnym mieście Adama Małysza zostało zarezerwowanych. Wyszukując dogodnej lokalizacji na popularnym serwisie bookingowym dowiadujemy się, że 96% zarejestrowanych domków i pokoi jest zarezerwowana w weekend sylwestrowy.

- Rezerwowałyśmy domek w październiku. Okazało się, że to był ostatni moment. Już wtedy miałyśmy trudności ze znalezieniem odpowiedniego miejsca, większość była zajęta – dodają studentki.

Ceny domków kształtują się od 500 złotych za cztery osoby. Im wyższy standard, tym wyższe kwoty. Tańsze są ceny pokojów w pensjonatach, jednak takie rozwiązanie oferowane jest osobom, które w mniejszym gronie planują przywitać Nowy Rok.

- Przez wiele lat chodziliśmy na zorganizowane bale sylwestrowe. Bardzo to lubiliśmy. Dzisiaj, kiedy zdrowie nie dopisuje zostaniemy w domu i obejrzymy stare filmy, a o dwunastej wypijemy po lampce szampana – mówi pani Irena Dworak, emerytowana nauczycielka.

Z roku na rok coraz więcej mieszkańców śląska rezygnuje z wystawnych balów i wyjazdów na rzecz domowej imprezy w gronie najbliższych. Powody są różne – jedni wskazują na warunki ekonomiczne, drudzy – zawodowe, a inni rodzinne.

- Najlepsza impreza sylwestrowa to ta, spędzona we własnym domu w towarzystwie wnucząt – zapewnia Jadwiga Dzida, mieszkanka Bytomia.

Niezależnie od tego, w jaki sposób spędzimy noc z 31 grudnia na 1 stycznia, warto pamiętać, że to dobry moment do zastanowienia się nad sobą i określenia celów na nadchodzący rok. Ostatecznie, chodzi o to, by obchodzić sylwestra w zgodzie z własnymi oczekiwaniami i potrzebami.