Jerzy Gorzelik - Pszociel Ślónskiej Godki

Na IX Zeflugu Śląskiej Fraszki i Rymowanki, w Rudzie Śląskiej, spotkali się miłośnicy języka śląskiego. Podsumowano cykliczny, internetowy plebiscyt na wiersz w gwarze śląskiej. Laureatami zostali: Jerzy Gorzelik oraz literatka z Jastrzębia Zdroju, Ewelina Kuśka.

Język śląski, gwara śląska, śląska godka, ślonskie rzondzenie, śląska rzecz, i jak jeszcze inaczej śląską mowę by nie zwać, cieszy się coraz większym uznaniem, nie tylko wśród rdzennych Ślązaków. Dokonania Alojzego Lysko, spektakle Mariana Makuli, adaptujące do wymogów ślązczyzny dzieła Fredry, Gogola, czy ostatnio widowisko na pierwowzorze operetki Franza Lehara , zatytułowane Glos się zrywo, dusza śpiewa, zadają kłam stwierdzeniom, że język śląski jest prosty, prymitywny, zachwaszczony i nie nadaje się do artystycznego przekazu.

Niesłabnącą popularnością cieszą się plebiscyty na Ślązaka Roku, konkurs Po naszymu, który dawno stał się wydarzeniem ponadregionalnym, czy konkursy poetyckie po śląsku, organizowane przez Krystiana Gałuszkę w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Rudzie Śląskiej. Pojawił się, entuzjastycznie przyjęty, pierwszy śląski Ślabikorz.

Jerzy Gorzelik wyraził nieco żartobliwie przekonanie, że niebawem w języku śląskim będzie można prowadzić nawet wykłady akademickie. Nie wykluczone, więc, a nawet bardzo prawdopodobne, że po śląsku zostanie opublikowany genialny dorobek Einsteina. Biblioteka Kongresu USA już uznała język śląski za język regionalny. Pora na gest polskiego parlamentu.

Czytaj: Ruda Śląska - pofaflali w Wiśniowym Sadzie