Radni są oburzeni, bo - jak twierdzą - przewodniczący najpierw wywozi ich ze stolicy województwa, otwiera sesję i trochę poobraduje, a potem znika. A oni biedni w tej Częstochowie muszą siedzieć do nocy.
Uwaga, ogłaszam wyrok: radni powinni czasem wyjechać na obrady w inny rejon województwa, żeby na własne oczy zobaczyć problemy, które trapią tamtejszą okolicę, ale przewodniczący powinien obowiązkowo spędzić z nimi tam cały dzień i ostatni opuszczać salę obrad.
TU PRZECZYTASZ WIĘCEJ O WYJAZDOWYCH SESJACH SEJMIKU SAMORZĄDOWEGO
*Eurowybory 2014: Sprawdź, kogo naprawdę popierasz [TEST WYBORCZY]
*Egzamin gimnazjalny 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI
*Gala 50 wpływowych kobiet woj. śląskiego [ZOBACZ ZDJĘCIA Z GALI]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?