Stan zdrowia mężczyzny, który w trafił w sobotę do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Częstochowie, poprawił się na tyle, że możliwe było jego przesłuchanie. Ma on urazy jamy brzusznej, kręgosłupa, złamaną rękę i żebra. Być może wkrótce opuści oddział intensywnej terapii i trafi na chirurgię. Niewykluczone, że zostanie przewieziony do jednego z krakowskich szpitali.
- Przesłuchanie mężczyzny było dla nas niezwykle cenne. Złożył obszerne i szczegółowe wyjaśnienia. Świadek pamięta przygotowania do samego lotu, przebieg lotu, moment upadku samolotu oraz częściowo akcję ratowniczą - mówi Tomasz Ozimek, rzecznik częstochowskiej prokuratury. Śledczy, dla dobra śledztwa nie chcą jednak na razie zdradzać treści zeznań.
Prokuratura wciąż bada wszystkie wątki w śledztwie. Żadna z hipotez nie została porzucona. Powodem tragedii mogła być awaria maszyny, błąd pilota lub zła organizacja lotu.
Jak podaje rmf24.pl, wiceprzewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych Andrzej Pussak powiedział, że główną hipotezą biegłych z zakresu lotnictwa jest awaria silników.
Tymczasem Aeroklub Częstochowski poinformował na swojej stronie internetowej, że w katastrofie zginęło czterech jego członków:
"W sobotę 5 lipca 2014 roku miał miejsce tragiczny wypadek samolotu firmy Omega, w którym zginęło 11 osób w tym czterech członków naszego aeroklubu: Rafał Grabowski, Przemysław Matuszewski, Kamil Stachura oraz Paula Szymańska. Jak trudno żegnać na zawsze kogoś, kto jeszcze mógł być z nami. Rodzinie i bliskim przekazujemy wyrazy współczucia." - czytamy w oświadczeniu na stronie Aeroklubu Częstochowskiego.
W przesłuchaniu jedynego świadka wziął też udział członek Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.
Ocalały z katastrofy 40-latek ma urazy jamy brzusznej i kręgosłupa, złamaną rękę i żebra. Czuje się jednak coraz lepiej, prawdopodobnie wkrótce zostanie przewieziony do szpitala w Krakowie, gdzie mieszka. Wczoraj za pośrednictwem Beaty Marciniak, rzeczniczki prasowej Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Częstochowie, relacjonował chwile tuż po wypadku. Jak twierdzi, czuł ogień, szedł po omacku i coś podpowiadało mu, żeby kierować się do drzwi.
X-news
KATASTROFA SAMOLOTU POD CZĘSTOCHOWĄ: OPINIA EKSPERTA, ŚWIADKOWIE, RELACJA
*Kobieca strona Mundialu 2014 jest najciekawsza SPRAWDŹ
*Jakie będzie lato? Zobacz prognozę pogody na lipiec 2014 i zaplanuj urlop
*Jakie imię dla dziecka? Zobacz Księgę Imion Męskich i Żeńskich i wybierz
*Dawniej Dom Prasy, dzisiaj Biuro Obsługi Mieszkańców Katowic ZDJĘCIA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?