Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolej chce wyburzyć cztery dworce w Zagłębiu [ZDJĘCIA]

TOS, PAS
Dworzec w Dąbrowie Górniczej
Dworzec w Dąbrowie Górniczej TOS
Pamiętające czasy carskie dworce kolejowe w Zagłębiu Dąbrowskim niebawem zobaczyć będzie można tylko na zdjęciach i starych pocztówkach - takie wrażenie można odnieść śledząc działania spółki PKP SA. Kolej przymierza się do wyburzenia zabytkowych dworców Sosnowiec Południowy, Sosnowiec-Kazimierz i Dąbrowa Górnicza-Strzemieszyce. Ten ostatni, gdy był jeszcze we względnie dobrym stanie, chciało przejąć miasto, a potem lokalne stowarzyszenie. Dzisiaj to kompletna ruina.

W Sosnowcu niedawno chwalono się otwartym i wyremontowanym holem Dworca Głównego, tymczasem miasto niebawem stracić może pamiętający czasy Kolei Iwanogrodzko-Dąbrowskiej budynek dworca Sosnowiec Południowy. Położony przy ulicy Kościelnej budynek stoi dziś pusty. Na peronie obok zatrzymuje się kilka par pociągów osobowych z Katowic do Sędziszowa i Kielc. Kolej chce również wyburzyć powojenny dworzec na Dańdówce - dziś ruinę - a także stary dworzec w Kazimierzu Górniczym.

- Ze względu na zły stan techniczny i brak zainteresowania ze strony władz samorządowych dworce Sosnowiec-Dańdówka, Sosnowiec-Kazimierz, Sosnowiec Południowy są przeznaczone do rozbiórki - potwierdza Maciej Bułtowicz z biura prasowego PKP SA.

W Dąbrowie Górniczej miasto przez kilka lat toczyło z koleją batalię o przejęcie dworców w centrum miasta, w Gołonogu, Ząbkowicach i Strzemieszycach. Nie udało się. Miasto otrzymało, co prawda, ten ostatni, ale razem z torami, od czego i kolej, i miasto się odwołały.

Losem zaniedbanego dworca zainteresowało się też stowarzyszenie Samorządne Strzemieszyce. Lokalni działacze wystosowali nawet specjalne pismo do ówczesnej wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej, prosząc o pomoc w ratowaniu zabytku. - Są tu doskonałe warunki do tego, by stworzyć przy współpracy z miastem centrum kulturalno-społeczne. Może powstać muzeum techniki albo przenieść tu część Muzeum Kolejnictwa z Warszawy. Pomysłów jest wiele, ale potrzebna jest zgoda i wspólne działanie - mówili "DZ" Jacek Sobczyk i Jerzy Reszke ze stowarzyszenia Samorządne Strzemieszyce. Ich starania nie przyniosły jednak rezultatu. Efekt? Dziś będącą po kilku pożarach ruinę kolej planuje wyburzyć. Powód? Podobny jak przypadku dworców sosnowieckich.

Co z pozostałymi dworcami w mieście? - W przypadku budynków w Dąbrowie Górniczej przy ul. Kościuszki i w Ząbkowicach jesteśmy w trakcie przygotowywania obiektów do sprzedaży. Natomiast w przypadku dworców Dąbrowa Górnicza-Gołonóg i Dabrowa Górnicza-Południowa, przed podjęciem decyzji o ewentualnej sprzedaży należy najpierw zakończy proces podziału geodezyjnego - mówi Maciej Bułtowicz. - Zaznaczam, że w latach 2011-12 podjęliśmy rozmowy z Miastem w sprawie przejęcia dworca w Dąbrowie Górniczej Ząbkowicach, jednak władze lokalne nie były zainteresowane. Ponadto w kwietniu 2015 r. wystąpiliśmy do Miasta Dąbrowa Górnicza z propozycją nabycia przez Gminę praw majątkowych do budynku stacyjnego Dąbrowa Górnicza Międzytorze wraz z terenem przyległym. Miasto nie podjęło jeszcze decyzji w tej sprawie. Wyżej wymienione dworce nie są jedynymi, w sprawie których prowadziliśmy rozmowy z Miastem. W większości przypadków nie otrzymaliśmy jednoznacznego stanowiska władz - dodaje.
- Owszem, dostaliśmy propozycję przejęcia dworca w Ząbkowicach, ale za rzekome długi PKP. Kolej żadnych zobowiązań wobec miasta jednak nie ma. Dostaliśmy też propozycję przejęcia dworca w międzytorzu, ale co miasto może zrobić z terenem otoczonym torami? Żeby zbudować jakikolwiek dojazd i tak musimy mieć zgodę PKP - ripostuje Bartosz Matylewicz, rzecznik Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej. - Byliśmy zainteresowani przejęciem dworców, ale dzisiaj są one w takim stanie technicznym, że po ewentualnym przejęciu czy kupnie musielibyśmy włożyć w nie ogromne pieniądze, a i tak nie rozwiązałoby to problemów pasażerów - podkreśla i dodaje, że miasto prowadzi z PKP PLK (to inna spółka niż PKP SA) rozmowy w kwestii estetyzacji peronów na stacjach w centrum Dąbrowy Górniczej i w Gołonogu. Te w Ząbkowicach i Sikorce zostały już przebudowane podczas modernizacji linii kolejowej z Zawiercia do Jaworzna-Szczakowej.

PKP SA przedstawiły niedawno listę około 2 tysięcy obiektów w całej Polsce przeznaczonych do likwidacji. Kolej wyburzyć zamierza nie tylko nieużywane dworce czy nastawnie, ale też budynki mieszkalne. W Zagłębiu zlikwidowane mają zostać również m.in. nieużywane wiadukty w Sosnowcu-Maczkach, obiekty na stacji Dąbrowa Górnicza Towarowa czy nieużywane od początku lat osiemdziesiątych perony na stacji Będzin-Łagisza.


*Tragedia na drodze. Kierowca busa wjechał w rowerzystów. Matka i dziecko nie żyją
*Tak wygląda certyfikowany dom pasywny w Bielsku-Białej. Ogrzewanie to tylko 400 zł rocznie
*Przepisy drogowe od 18 maja 2015: 50 km/h + odebranie prawa jazdy
*Ostatnia tona węgla w Sosnowcu. Górnicy żegnają kopalnię Kazimierz-Juliusz ZDJĘCIA + WIDEO
*Śląsk Plus. Górny Śląsk jest piękny ZDJĘCIA INTERAKTYWNE

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera