Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejne osoby pracujące w ośrodku w Kamieńcu z zarzutami. Pielęgniarka znęcała się nad dziećmi, ratownik medyczny stosował przemoc

Mateusz Czajka
Mateusz Czajka
Ośrodek w Kamieńcu - zdjęcie podglądowe.
Ośrodek w Kamieńcu - zdjęcie podglądowe. Google Street View
Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Gliwicach, kolejne dwie osoby otrzymały zarzuty w śledztwie dotyczącym nadużywania władzy przez personel placówki w stosunku do dzieci i młodzieży. Zatrudniona pielęgniarka miała się znęcać nad podopiecznymi, a ratownik medyczny stosować przemoc. Równolegle do starszego postępowania toczy się także młodsze - dotyczące okresu, w którym działa obecny dyrektor. W tym śledztwie nikomu nie postawiono na razie zarzutów - jest to tzw. śledztwo "in rem" (w sprawie).

Spis treści

Pielęgniarka i ratownik medyczny z ośrodka w Kamieńcu dręczyli dzieci i młodzież

Prokuratura Okręgowa w Gliwicach postawiła kolejne zarzuty w sprawie dotyczącej znęcania się nad dziećmi i młodzieżą na terenie Ośrodka Leczniczo – Rehabilitacyjnego „Pałac Kamieniec” Sp. z o.o., Zakładu Opiekuńczo – Leczniczo Psychiatrycznego w Kamieńcu i Zbrosławicach oraz na terenie Zespołu Szkół Specjalnych. Chodzi o starsze ze śledztw obejmujące okres zarządu prezes Bożeny Mochy-Dziechciarz.

Śledztwo wszczęto dzięki zawiadomieniu, w którym informowano o stosowanej przemocy po zmianach kadrowych w styczniu 2021 roku. Prokuratura otrzymała wspomniane zawiadomienie pół roku później. Do teraz wiadomo było o czterech osobach, które otrzymały zarzuty: dyrektorze Zespołu Szkół Specjalnych przy Ośrodku Leczniczo – Rehabilitacyjnym „Pałac Kamieniec” , kierownikowi Zespołu Pozalekcyjnego, jednemu z wychowawców i pielęgniarce. Jak informuje prokuratura, do wspomnianej czwórki dołączyły kolejne osoby.

— Przedstawiono zarzuty dwóm kolejnym osobom: pielęgniarce - zarzut znęcania się nad dziećmi, to jest popełnienie przestępstwa z art. 207 par. 1 kk, oraz ratownikowi medycznemu - zarzut naruszenia nietykalności cielesnej oraz zmuszania za pomocą przemocy do określonego zachowania, to jest popełnienia przestępstw z art. 217 par. 1 kk i art. 191 kk par. 1 kk. - mówi prokurator Karina Spruś z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.

Jak informowała już wcześniej prokurator, pacjentami ośrodka w Kamieńcu najczęściej są małoletni pochodzący z placówek wychowawczych (domy dziecka) lub z rodzin zastępczych, których rodzice są pozbawieni lub ograniczeni we władzy rodzicielskiej.

To nie jedyne śledztwo dotyczące ośrodka w Kamieńcu-Zbrosławicach

Obecnie toczy się także inne postępowanie dotyczące okresu, w którym pieczę nad Kamieńcem sprawuje inny prezes zarządu - Zbigniew Bajkowski. Prokuratura bada, czy także od maja do lipca 2023 roku w placówce nie dochodziło do przemocy i nadużycia uprawnień.

— Postępowanie prowadzone jest w fazie in rem (w sprawie - przyp. red) i na dotychczasowym etapie nie przedstawiono w niej zarzutów żadnej z osób występujących w sprawie - wyjaśnia prokurator Karina Spruś.

Szczegóły dotyczące śledztw - dzieciom robiono okropne rzeczy

Jak już wspomnieliśmy, od 2021 roku toczy się śledztwo związane ze stosowaniem przemocy przez kadrę ośrodka dla dzieci i młodzieży w Kamieńcu-Zbrosławicach (pow. tarnogórski). Dotyczy ono czasu, kiedy prezesem zarządu była Bożena Mocha-Dziechciarz. (odwołano ją na początku 2022 roku). Prokuratura Okręgowa w Gliwicach wskazywała, że przypadki znęcania się na terenie ośrodka i szkoły są mocno udokumentowane dzięki zeznaniom świadków oraz nagraniom.

Zarzuty, które postawiono już wcześniej, ciążą na czterech osobach. Dotyczą znęcania się nad małoletnimi nieporadnymi ze względu na wiek i stan zdrowia, spowodowanie u nich obrażeń ciała, naruszenia nietykalności cielesnej oraz znieważania.

Dyrektor zespołu szkół odpowie także za przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków służbowych. Prokuratura dwóm osobom postawiła także zarzuty pozbawienia wolności małoletnich. Zawiadomienie, dzięki któremu wszczęto śledztwo, zanim w połowie 2021 roku chwilę wcześniej trafiło na biurko krajowej konsultant w dziedzinie psychiatrii dziecięcej. To, co się w nim znalazło, mogło przerazić.

— Jako przykłady podano: wykręcanie rąk, przytrzymywanie na siłę, wyzywanie dzieci, nieuzasadnione karanie małoletnich karami, które w żaden sposób nie wpływały na zmianę zachowań negatywnych, a przeciwnie – eskalowały je - mówiła o treści zawiadomienia Karina Spruś prokurator z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.

Oprócz tego miano m.in. podawać podopiecznym leki mimo braku zaleceń. O szczegółach śledztw dotyczących ośrodka w Kamieńcu (w tym także nowszego śledztwa obejmującego krótki okres sprawowania zarządu przez obecnego prezesa Zbigniewa Bajkowskiego) przeczytać można w poniższym artykule:

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera