Komendant Leśniewski: Policjanci traktują radiowozy jak bolidy F1

Insp. Ryszard Leśniewski, zastępca komendanta wojewódzkiego napisał pismo do podległych mu komendantów w sprawie koniecznych oszczędności w policji - informuje poniedziałkowa Gazeta Wyborcza.

W swoim piśmie podaje diagnozę sytuacji i sposób na jej zmianę:

"Wszyscy wiemy, że jest to wina techniki jazdy kierowców pojazdów służbowych, którzy dość często traktują pojazd służbowy jak bolid formuły pierwszej. (...) Konieczna jest więc stanowcza interwencja Panów Komendantów".

Czy komendanci zareagują stanowczo, to dopiero się okaże. Wiadomo jednak, że istotnie każdego roku śląski garnizon wydaje mnóstwo pieniędzy na utrzymanie radiowozów. Informacje szczegółowe podał Wydział Transportu KWP w Katowicach.

Oto fragmenty pisma, które mogą przeczytać policjanci na internetowym forum:
"Pojazdy służbowe naszego garnizonu stanowią 10 proc. ogólnej liczby pojazdów policyjnych w kraju. Siłą rzeczy nic co jest związane z tak dużym taborem samochodowym nie pozostaje bez wpływu na inne dziedziny działania naszej jednostki. Trzeba zrozumieć, iż jednorazowy koszt zakupu opon dla wszystkich pojazdów służbowych garnizonu śląskiego to wydatek rzędu przynajmniej 2 100 000 zł. Jeśli doliczymy do tego zakup opon zimowych otrzymamy kwotę 4 200 000 złotych.

Średni roczny przebieg pojazdu dochodzi do 20 000 kilometrów rocznie. A to oznacza, że jeśli wszyscy użytkujący pojazdy służbowe mieli by takie podejście do zagadnienia jak piszący post to komplet opon wystarczy tylko na dwa sezony.

Czyli co roku musielibyśmy wydać 2 100 000 zł na zakup ogumienia. Przynajmniej 1 000 000 zł z tej kwoty byłby kosztem wynikający z przedwczesnego zużycia opon. Codziennie widzimy jak potrafią ruszać pojazdem niektórzy kierowcy pojazdów służbowych. Wielokrotnie jeszcze w lipcu spotykamy pojazdy na zimowym ogumieniu.

Dlaczego bowiem opony w pojazdach prywatnych wytrzymują przebiegi rzędu 40 000 - 50 000 kilometrów a w pojazdach służbowych niektóre nie mogą przejechać nawet 20 000 kilometrów. I żeby uprzedzić Pana uwagę , kupujemy opony uznanych producentów. I opony nie są naszym największym problemem. Pozostają np.: turbosprężarki koszt powyżej 4 000 zł, sprzęgła koszt powyżej 3 000 zł."

A jaka jest wasza opinia dotycząca stylu jazdy policjantów. Napiszcie w komentarzach.