Kompletnie pijany 46-latek wsiadł za kierownicę. Mężczyzna miał niespełna trzy promile i zatrzymane prawo jazdy. Zabrano mu je za alkohol...

Do prawdziwej tragedii mogło dojść za sprawą nieodpowiedzialnego 46-latka z Rydułtów. Mężczyzna wsiadł za kierownicę będąc kompletnie pijanym. Do zdarzenia doszło we wtorek, 22 lutego - późnym wieczorem - około godziny 23:00. Próbującego wyjechać ze stacji paliw mężczyznę zatrzymał będący po służbie mundurowy rydułtowskiego komisariatu.

- Policjant zauważył mężczyznę, którego zachowanie świadczyło, że może być pod wpływem alkoholu - wyjaśnia asp. Patryk Błasik z wodzisławskiej KPP, dodając, że na miejsce - ul. Raciborską - wezwano patrol ruchu drogowego.

Przybyli na miejsce stróże prawa przebadali zatrzymanego 46-latka alkomatem. Wynik badania potwierdził, że przeczucie ich kolegi po fachu było słuszne. Alkomat wskazał na blisko trzy promile w wydychanym powietrzu mężczyzny. Na tym jednak nie koniec jego problemów. Jak się okazało alkohol nie był jedynym powodem, dla którego 46-latek nie powinien znaleźć się za kierownicą samochodu.

- W trakcie wykonywanych czynności z mężczyzną okazało się, że nie posiada również uprawnień do kierowania pojazdami - mówi asp. Błasik z policji w Wodzisławiu Śląskim.

Prowadzenie auta pod wpływem alkoholu zdarzyło się bowiem nieodpowiedzialnemu 46-latkowi nie po raz pierwszy. Na tym samym policjanci przyłapali go niespełna pół roku temu.

- Prawo jazdy zostało mu zatrzymane w listopadzie ubiegłego roku - informuje asp. Błasik.

Teraz skrajna głupota mężczyzny pociągnie za sobą kolejne konsekwencje. 46-latek niebawem stanie przed sądem. Ten może wydać wyrok skazujący go nawet na dwa lata więzienia.