Kontrakty Roździeńskie w Katowicach w PRL. Kto pamięta imprezę, gdy niedostępne towary „rzucano” na kiermaszach. Mamy unikatowe zdjęcia

W redakcyjnych archiwum natrafiliśmy na archiwalne zdjęcia sprzed 40 lat. Dokumentują one cykliczną imprezę pod nazwą Kontrakty Roździeńskie. Już tylko nieliczni pamiętają to wydarzenie.

Po raz pierwszy Kontrakty Roździeńskie zorganizowano w 1977 roku. Próbowano wówczas stworzyć w Katowicach święto nawiązujące do sięgających XVII wieku kuźniczych tradycji regionu. Miało być okazją do miejskich jarmarków, festynów i kiermaszy niezwiązanych z partyjno-państwową otoczką.

Pierwsza edycja zorganizowana została z rozmachem. Trwała przez 8 majowych dni. Jak donosiła ówczesna Trybuna Robotnicza, wśród specjalnie przygotowanych atrakcji były: konkursy na model kuźnicy i gadkę śląską, pokazy tradycyjnej kuchni i rzemiosła śląskiego, śląskich strojów historycznych, giełdy i kiermasze, stoiska handlowe i gastronomiczne oraz wystawy. Specjalną atrakcją był ogólnopolski konkurs kapel podwórkowych.

Przez kolejne lata Kontrakty organizowano w majowe dni. Dopiero w połowie lat 80. wydarzenie przeniesiono na końcówkę września. Nieformalne święto miasta było okazją do dodatkowych zakupów trudno wówczas dostępnych towarów. Przy katowickim Rynku i Separatorze powstawały alejki ze stoiskami oferującymi takie rarytasy jak: książki, papierosy, zabawki, obuwie czy ...dziewiarstwo i pościel. Na plenerowych scenach odbywały się występy folklorystyczne, w kinach dodatkowe seanse filmowe, a w teatrach pokazy spektakli. Spodek przyciągał koncertami.

W 1983 roku, w samym środku wielkiego kryzysu, Kontrakty Roździeńskie zorganizowano w wersji „mini”. Jak donosiła Trybuna Robotnicza, oferta handlowa była skromna w porównaniu z latami poprzednimi. Zlokalizowane na lodowisku Spodka stoiska handlowe nie zdołały wypełnić całego obwodu tafli. Największe zainteresowanie wzbudziła oferta „Ruchu” (od redakcji: czyli kiosków z prasą), który prezentował zabawki i książki dla dzieci. Za to największym hitem tego roku był występ Budki Suflera i Urszuli.

Kontrakty Roździeńskie umarły śmiercią naturalną z końcem lat 80. Jeszcze w 1986 roku w ich ramach w Spodku wystąpił Leningradzki Balet na Lodzie.