Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w internecie. Dr Jacek Kocot nie jest autorem łańcuszka. „Ktoś wykorzystał moje dane”

Patryk Osadnik
Patryk Osadnik
W ostatnich dniach internet obiegł tekst zaczynający się od słów: „To od dr Kocota. Ordynator chirurgii w Szpita lu MSWiA w Katowicach. Ważne, może i najważniejsze w moim i Waszym życiu. Myślę, że już czas zrozumieć koronawirusa”.
W ostatnich dniach internet obiegł tekst zaczynający się od słów: „To od dr Kocota. Ordynator chirurgii w Szpita lu MSWiA w Katowicach. Ważne, może i najważniejsze w moim i Waszym życiu. Myślę, że już czas zrozumieć koronawirusa”.
Otrzymaliście na Facebooku łańcuszek dotyczący badań, które pozwolą nam zrozumieć i pokonać koronawirusa SARS-CoV-2? Zadzwoniliśmy dzisiaj (20 marca) do doktora Jacka Kocota ze Szpitala MSWiA w Katowicach. Nie jest autorem tego tekstu, choć pojawiło się w nim jego nazwisko. - Ktoś wykorzystał moje dane bez mojej wiedzy - informuje lekarz w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim. AKTUALIZACJA: Po kilku godzinach zgłosił się do nas prawdziwy autor tekstu. To również lekarz. W osobnym tekście piszemy o tym, jak jego zdaniem powinniśmy walczyć z koronawirusem.

Doktor Jacek Kocot nie jest autorem popularnego w sieci łańcuszka dotyczącego koronawirusa

W ostatnich dniach internet obiegł tekst zaczynający się od słów: „To od dr Kocota. Ordynator chirurgii w Szpita lu MSWiA w Katowicach. Ważne, może i najważniejsze w moim i Waszym życiu. Myślę, że już czas zrozumieć koronawirusa”.

Zobacz koniecznie

Popularny łańcuszek został udostępniony na Facebooku kilka tysięcy razy. Nie tylko przez anonimowych użytkowników, ale również przez lekarzy i różnego rodzaju instytucje medyczne.

Wszystko brzmi w pewnych fragmentach wiarygodnie, jednak doktor Jacek Kocot nie jest autorem tego tekstu.

Ktoś wykorzystał moje dane bez mojej wiedzy. Stanowczo zaprzeczam, abym to ja był autorem tego tekstu - powiedział doktor Jacek Kocot w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim.

Nie przegap

Oto fragment tekstu:
Przekażcie jak najdalej ten post Nie zbliżajcie się do innych, w rodzinach dbajcie o higienę rąk sam jeden wirus nie jest dla nas niebezpieczny, ale czym ich więcej w naszym otoczeniu tym gorzej. Odpoczywajcie mamy w tym tygodniu na to czas. A my wracamy do organizacji szpitali na wojnę, bo to nic innego, błagam pomóżcie każdy niech radykalnie zakończy kontakty i dawajcie sobie czas na leczenie przeziębień, w domu wietrzymy często pomieszczenia.

W łańcuszku osoba podająca się za doktora Jacka Kocota powołuje się na dane, jakie polscy lekarze mieli otrzymać z Włoch. Autor pisze, że dzięki nim będziemy w stanie pokonać wirusa SARS-CoV-2.

AKTUALIZACJA: Zgłosił się do nas prawdziwy autor tekstu. To doktor Michał Pułtorak. Lekarz wyjaśnia, jak jego zdaniem powinniśmy zwalczać koronawirusa

Zobacz koniecznie

Po kilku godzinach od publikacji naszego tekstu do redakcji Dziennika Zachodniego zgłosił się prawdziwy autor tekstu, o którym mowa, czyli doktor Michał Pułtorak z szpitala w Kędzierzynie-Koźlu.

Mam świadomość tego, że wywołałem na Facebooku szaleństwo. Ten tekst to moja interpretacja pierwszych wyników badań, które spływają do nas z Włoch, oraz własnych obserwacji. Ze wszystkich stron docierają do nas głosy panik, a ja chciałbym ludzi nieco uspokoić i zaapelować o rozsądek – wyjaśnia doktor Michał Pułtorak.

🔔🔔🔔

Pobierz bezpłatną aplikację Dziennika Zachodniego i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera