Legia - Raków: Częstochowianie chcą przełamać złą serię w stolicy i zdobyć Superpuchar

Legia - Raków: Częstochowianie chcą przełamać złą serię w stolicy i zdobyć Superpuchar

W meczu o Superpuchar tradycyjnie grają mistrz kraju ze zdobywcą Pucharu Polski. Pierwsze spotkanie o to trofeum rozegrane zostało w 1983 roku, a regularna rywalizacja w tych rozgrywkach toczy się od 1987 r. Pojedynek dwóch najlepszych drużyn zwykle otwiera nowy sezon piłkarski w Polsce.

Raków pierwszy raz w 100-letniej historii dostąpi zaszczytu rywalizacji o Superpuchar.

- Zaczynamy sezon od meczu z mistrzem Polski i to na jego terenie. Czeka nas ciężkie spotkanie, ale jesteśmy na nie gotowi. Chcemy przełamać złą passę na stadionie w Warszawie i zdobyć Superpuchar, bo to byłoby kolejne trofeum wywalczone przez nasz klub - powiedział Marek Papszun, trener Rakowa.

Sobotnie spotkanie odbędzie się na stadionie na Łazienkowskiej, a częstochowianie nie mają stamtąd dobrych wspomnień. Grali na tym obiekcie z Legią osiem razy i osiem razy przegrali. Warszawianie o Superpuchar powalczą po raz 15. Czterokrotnie udało im się zwyciężyć, ale siedem ostatnich meczów o to trofeum przegrali, w tym przed rokiem po karnych z Cracovią 4:5.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z OSTATNIEGO MECZU LEGIA - RAKÓW

Podopieczni trenera Marka Papszuna pojadą do stolicy w najmocniejszym składzie, bo praktycznie wszyscy zawodnicy są zdrowi. Po długiej kontuzji do gry wrócił już filar defensywy i kapitan drużyny Tomas Petrasek, który wystąpił w ostatnim sparingu Rakowa z Red Bull Salzburg.

Na obozie w Alpach częstochowianie zaprezentowali się z dobrej strony m.in. pokonując ukraiński Szachtar Donieck i remisując z mistrzem Austrii.

W niedzielę piłkarzy Rakowa, którzy nie zagrają z Legią, czeka sparing ze Skrą. Mecz o mistrzostwo Częstochowy odbędzie się w Konopiskach. Będzie to ostatni sprawdzian formy przed czwartkowym debiutem ekipy Papszuna w europejskich pucharach.