Lewizna w szkole w Sosnowcu. Przekręt na 4,5 miliona! Za fałszowaniem dokumentacji stała mieszkanka Katowic. Kobieta usłyszała 7400 zarzutów

Policjanci pionu do Zwalczania Przestępczości Gospodarczej z Sosnowca zakończyli sprawę fałszowania dokumentacji dla korzyści majątkowej, do jakiego dochodziło przez kilka lat w jednej ze szkół w Sosnowcu. Przedstawicielka szkoły prowadziła proceder wyłudzania środków finansowych z dotacji. Z gminy na lewe dokumenty wyprowadzono 4,5 miliona złotych.

Sosnowieccy policjanci z Wydziału do Zwalczania Przestępczość Gospodarczej w czwartek 19 października 2023 roku zakończyli trwające ponad półtora roku postępowanie dotyczące wyłudzenia dotacji przez jedną ze szkół na terenie Sosnowca.

- Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej zakończyli postępowanie dotyczące oszustw dokonanych poprzez uzyskanie wsparcia finansowego z Gminy Sosnowiec. Jedna ze szkół działających na terenie naszego miasta, od stycznia 2017 roku do grudnia 2020 roku zwracała się o wsparcie finansowe w związku z prowadzoną działalnością. W celu jego uzyskania, przedstawiała niezgodne ze stanem faktycznym dokumenty - informuje asp. Katarzyna Cypel-Dąbrowska, oficer prasowy KMP w Sosnowcu.

Akta postępowania liczą blisko 50 tomów. Odpowiedzialna za przekręt finansowy kobieta usłyszała 7400 zarzutów za oszustwa przy uzyskaniu dofinansowania. Ze środków dotacyjnych miasta wyprowadziła blisko 4,5 miliona złotych.

- W efekcie trwającego przez lata procederu, szkoła otrzymała blisko 4,5 miliona złotych na lewe papiery. Sosnowieccy policjanci skrzętnie gromadzili dowody i przesłuchali blisko 800 świadków. Ustalili, że za szeregiem oszustw stała 54-letnia mieszkanka Katowic. Kobieta usłyszała prawie 7400 zarzutów - podaje szczegóły rzeczniczka.

Przestępczy proceder ujawniła rutynowa kontrola urzędników miasta. Podczas czynności wynikających z nadzoru nad placówkami oświatowymi, wykryto nieprawidłowości w dokumentach.

- Podczas rutynowej kontroli w jednej z niepublicznych policealnych szkół na terenie miasta, nasi urzędnicy wykryli nieprawidłowości w dokumentacji. W tego typu placówkach, niepublicznych, nad którymi gmina nie ma bezpośredniej kontroli, szczególną uwagę przywiązujemy do częstotliwości i dokładności działań kontrolnych. Tym placówkom szczególnie się przyglądamy - mówi Rafał łysy, rzecznik prasowy UM w Sosnowcu.

Jak podaje rzecznik urzędu, prowadzona kontrola dotyczyła tradycyjnych elementów, jak np. frekwencja uczniów, kontrola dzienników, ale także dokumentacji budżetowej, w tym obracanie środkami finansowymi.

- W mnóstwie dokumentów, w tym tych dotyczących dotacji finansowanych z budżetu gminy wykryto szereg nieprawidłowości. Urzędnicy powiadomili organy ścigania o podejrzeniu popełnienia przestępstwa - przekazuje Rafał Łysy.

Policyjne postępowanie potwierdziło przestępstwo gospodarcze. Zarzuty postawiono przedstawicielce placówki.

- Przedstawicielka placówki przez lata przedstawiała nierzetelne, nie mające pokrycia w rzeczywistości dokumenty finansowe. Tym samym naruszyła m.in. art. 297 § 1 k.k. , który dotyczy karalnego zachowania, działania sprawcy przestępstwa wyłudzenia instrumentów finansowych (w tym kredytu). Polega na przedłożeniu podrobionego, przerobionego, poświadczającego nieprawdę albo nierzetelnego dokumentu albo nierzetelnego, pisemnego oświadczenia - wyjaśnia rzeczniczka policji.

Sprawa została skierowana do prokuratury. Katowiczance grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat.