Ligowy komentarz DZ: Piast Gliwice, czyli ubogi krewny wielkich klubów
Piast zapisał się w historii DZ. Po raz pierwszy w 77-letnich dziejach naszej gazety klub ze Śląska odmówił akredytacji na mecz dziennikarzowi redakcji. Wszystko dlatego, że prezesowi Grzegorzowi Bednarskiemu nie spodobał się tekst red. Tomasza Kuczyńskiego o anonimowym liście skierowanym do radnych i prezydenta miasta, w którym zarzucono klubowi niegospodarność, choć znalazły się w nim zarówno stanowisko gliwickiego samorządu jak i samego Piasta.
Mecz z Górnikiem obejrzeliśmy więc w telewizji, a na pytanie skierowane do prezesa czy nie żal mu, że pozbawia Czytelników DZ kibicujących Piastowi ciekawostek związanych z derbami szef klubu nie raczył nawet odpowiedzieć. To postawa charakterystyczna dla Piasta, który swoich fanów ma zwyczajnie gdzieś. Najlepszym na to dowodem jest stale spadająca frekwencja na stadionie na Okrzei, z czym nikt nic nie robi.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z SOBOTNICH ŚLĄSKICH DERBÓW PIAST - GÓRNIK
Jesienią na trybunach tego obiektu zasiadało średnio już tylko 3479 widzów. W rankingu PKO Ekstraklasy klub z blisko 200-tys. Gliwic minimalnie wyprzedził beniaminka z liczącej 723 mieszkańców Niecieczy (średnia Bruk-Betu to 3421 fanów). Porównania do frekwencji Górnika Zabrze wynoszącej 13230 kibiców lepiej sobie w ogóle darować.
Wyciągający rękę po miejskie pieniądze działacze Piasta nie starają się przyciągnąć nowych fanów na stadion, bo trudno za taką akcję uznać wrzucanie filmików na Tik Toka. Ostatnią osobą, która chciała zapełnić trybuny był Jarosław Kaszowski, ale ceniący sobie głównie święty spokój włodarze klubu pogonili przed dwoma laty swoją legendę tak jakby mieli ich w Gliwicach na pęczki.
Kibic Piasta nie tylko niezbyt często pojawia się na stadionie, ale nie bardzo może też liczyć na klubowe pamiątki. 112 artykułów, które są do kupienia w internetowym sklepie może wprawdzie robić wrażenie, ale tylko do chwili, gdy zestawi się to z ofertą II-ligowego Ruchu Chorzów dysponującego repertuarem ponad 600 gadżetów z logo klubu.
Twarz gliwiczan ratuje trener Waldemar Fornalik osiągający na Okrzei sportowe wyniki ponad stan. Pod innymi względami Piast wciąż jest bowiem ubogim krewnym wielkich śląskich klubów, co jednak jego władzom zajętym dyscyplinowaniem dziennikarzy zdaje się wcale nie przeszkadzać.
Nie przeocz
- Oto oficjalne stawki emerytur po waloryzacji 2022. Zobacz, jak zmieni się świadczenie
- Nie jedzcie tego! Biedronka, Lidl i IKEA usuwają żywność z toksyczną substancją
- Rzeźnia Miejska w Chorzowie ma być odnowiona. Co w niej powstanie?
- Planetarium Śląskie. Lśniąca kopuła robi wrażenie. Będzie też niespodzianka
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?