Robią to ludzie, którzy nie znają branży górniczej i niewiele o niej wiedzą. Przecież w latach 50., 60., 70. nie było aż takich przywilejów, o których mówią teraz niektórzy naukowcy. Nie było tzw. czternastej pensji „ołówkowego”, a na Barbórkę otrzymywało się porcje kiełbasy, paczkę papierosów Sport i ćwiartkę wódki. Raz w roku był bilet na przejazd koleją - tam i z powrotem na wczasy z „Karty górnika” - o ile ktoś nie był karany lub nie dopuścił się „bumelki”.
W latach 70. wprowadzono tzw. książeczki „G”, które upoważniały do zakupu towarów reglamentowanych w wyznaczonych sklepach. Ten przywilej do dziś przez niektóre osoby jest wypominany. A teraz przywileje i wygórowane zarobki mają jedynie związkowcy. (JJ)
Krzysztof z Zabrza
Nasz adres: "Dziennik Zachodni" Media Centrum, ul. Baczyńskiego 25a, 41-203 Sosnowiec
Adres mejlowy: [email protected]
*Studniówki 2016 Szalona zabawa maturzystów. Zobaczcie, co się dzieje ZDJĘCIA + WIDEO
*Abonament RTV na 2016: Ile kosztuje, kto nie musi płacić SPRAWDŹ
*Horoskop 2016 dla wszystkich znaków Zodiaku? Dowiedz się, co Cię czeka
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?