Niewielki budynek znajdujący się w sąsiedztwie centrum przesiadkowego Park&Ride w Lublińcu robi dość przygnębiające wrażenie - niszczejący i opustoszały w środku nie przystaje do zmodernizowanego podczas niedawnej budowy centrum przesiadkowego otoczenia. Obiekt przez lata był w dyspozycji Marszałka Województwa Śląskiego.
- Wystąpiliśmy do Marszałka o przejęcie tego budynku. Do tego przejęcia, aktem notarialnym, doszło w ostatni piątek. Ten budynek jest już nasz. W miejskich zasobach komunalnych jest też kamienica przyklejona do zielonego budynku - mówi wiceburmistrz Anna Jonczyk-Drzymała.
Pomimo zapytań ze strony prywatnych osób, miasto nie jest zainteresowane wynajmem obiektu, w posiadanie którego właśnie weszła. - Jako instytucja sami borykamy się z dużymi problemami i chcemy ten budynek zaadaptować na potrzeby urzędu - dodaje wiceburmistrz Lublińca.
Nie przeocz
- Lepsze niż memy. Nowe hity z klasówek i sprawdzianów. Nauczyciele nie mają lekko
- Restauracja Roberta Lewandowskiego. Opinie Internautów i memy bawią do łez!
- Nagrobne kwiaty i znicze. Wszystko podrożało. Ceny przed 1 listopada
- Dwa przewinienia i stracisz prawo jazdy! Będą surowe kary dla piratów drogowych
Centrum monitoringu w "zielonym budynku" w Lublińcu
Jak zapowiedziały władze miasta, Lubliniec przygotowuje się do budowy nowoczesnego systemu monitoringu miejskiego. Z tego też powodu zielony budynek zostanie przeznaczony na utworzenie centrum monitoringu połączone z siedzibą straży miejskiej, która do tej pory mieści się w sutenerach Urzędu Miejskiego w Lublińcu.
- Warunki, które mają obecnie strażnicy odbiegają od tych, które powinni mieć. Chcielibyśmy też, żeby petenci w godny sposób mogli być obsługiwani. Chcielibyśmy też poprawić bezpieczeństwo w otoczeniu dworca. Zakładamy, że w przyszłym roku uda nam się uruchomić komunikację miejską, a widzimy, że mimo obecności w pobliżu Komendy Powiatowej Policji w Lublińcu jest tam mało bezpiecznie - podsumowuje Anna Jonczyk-Drzymała.
Zanim jednak monitoring i straż miejska trafią w okolice centrum przesiadkowego i dworca, budynek musi przejść porządny remont.
Różne głosy na temat straży miejskiej
Straż Miejska w Lublińcu została powołana do życia w 1992 roku, a zasadniczym motorem powołania Straży Miejskiej była ochrona porządku publicznego na terenie miasta oraz kontrola przestrzegania i egzekwowanie postanowień prawa miejscowego. W początkowym okresie w Komendzie Straży Miejskiej, stanowiącej wydział Urzędu Miasta pracowało łącznie od kilku do kilkunastu strażników wraz z komendantem.
W ostatnich latach w Lublińcu pojawiły się głosy sugerujące likwidację Straży Miejskiej. Burmistrz Edward Maniura na jedną z tego typu sugestii ze strony mieszkańca odpowiedział, że Straż Miejska jest potrzebna.
– Jest wiele zadań, które realizuje straż miejska. Od grudnia br. na gminy został nałożony kolejny obowiązek ustawowy, tzw. dyżury i kontrole ekologiczne. Nierealizowanie tego zadania może kosztować miasto nawet 50 tys. zł kary. Inny obowiązek wynikający z przepisów prawa to kontrola zbiorników bezodpływowych. Tylko w okresie wakacyjnym przeprowadzono 185 takich kontroli (nałożono 18 mandatów karnych). To tylko wycinek pracy strażników. Straż miejska w naszym mieście jest potrzebna, a pana głos przyjmuję do wiadomości - stwierdził wtedy burmistrz Maniura.
Musisz to wiedzieć
- Kasia Diurska w... poszarpanych dżinsach więcej odsłania niż zakrywa. ZDJĘCIA
- Nie jedzcie tego! Biedronka, Lidl i IKEA usuwają żywność z toksyczną substancją
- Najładniejsze stadiony w Śląskiem: nowoczesne i te trochę mniej ładne, relikty PRL-u
- W domu w Dąbrowie Górniczej straszy? To nagrała ekipa Last Urbex
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?