Fundusz solidarności, pierwsze podejście do metropolitalnej polityki spójności pochłonie w tym roku aż 100 mln zł. Pierwotnie miało to być 40 mln mniej, ale projektów było tak dużo, władze metropolii zdecydowały się wykorzystać pełną pulę. Decyzję przypieczętowała dzisiejsza sesja zgromadzenia G-ZM.
Bytom zyskał najwięcej
- W imię solidarności, zgodnie z nazwą funduszu, kilka najbogatszych miast metropolii zrezygnowało ze swojej części dotacji, a dzięki temu mniejsze gminy mogą zrealizować inwestycje o większej wartości – mówi Kazimierz Karolczak, szef metropolii. Z udziału w funduszu zrezygnowały największe miasta, jak Katowice, Tychy, Zabrze.
– Więcej pieniędzy trafi do małych i biedniejszych gmin, co oznacza tak naprawdę zyski dla wszystkich - dodawał Marcin Krupa, prezydent Katowic. - Będzie rósł nasz potencjał infrastrukturalny, turystyczny. Tak jak w Unii Europejskiej. Ktoś, kto przyjedzie na konferencję do Katowic, będzie mógł zwiedzać ościenne miasta, jeżdżąc po lepszych drogach, zwiedzać odrestaurowane zabytki.
W praktyce idea funduszu sprowadza się do udzielenia przez G-ZM dotacji celowej na realizację zgłoszonych przez gminy inwestycji. Wysokość tego dofinansowania mogła wynieść maksymalnie 85 proc. Priorytet miały projekty o znaczeniu ponadlokalnym, realizowane wspólnie z innymi członkami metropolii, a także posiadające finansowanie zewnętrzne (np. z Unii Europejskiej). Każdy z pięciu podregionów otrzymał do podziału po 20 mln zł.
Największym beneficjentem funduszu jest Bytom, który otrzyma ponad 10 mln zł. Pieniądze zostaną przeznaczone m.in. na przebudową ul. Katowickiej, realizowaną wspólnie z Tramwajami Śląskimi czy przebudowę ul. Wrocławskiej z ul. Reja.Po 5,2 mln zł powędruje do Siemiano-wic (budowa drogi łączącej ul. Zwycięstwa z ul. Michałkowicką) oraz Świętochłowic (m.in. przebudowa ul. Harcerskiej oraz modernizacja miejskiego systemu oświetlenia). W programie ujęto również wszystkie małe gminy, jak Kobiór, Bobrowniki, Psary czy Wyry.
Powtórka z KZK GOP?
Drugim kluczowym rozstrzygnięciem jest nominacja dla Marka Kopla na dyrektora Zarządu Transportu Metropolitalnego. ZTM docelowo stać się jedynym organizatorem komunikacji na terenie G-ZM i zastąpić dotychczasowe podmioty: KZK GOP, MZK Tychy i MZKP Tarnowskie Góry.
O prawdopodobnym wyborze Kopla na to stanowisko informowaliśmy jako pierwsi. Były prezydent Chorzowa był jedynym kandydatem w konkursie. Do tej pory Kopel był wiceprzewodniczącym KZK GOP. Stąd wątpliwości, czy ZTM z tym samym liderem nie powtórzy błędów KZK.
- Za politykę transportową będzie odpowiadać metropolia. ZTM będzie realizować zadania, które wyznaczą mu władze metropolii - podkreśla Karolczak.
W tym roku pierwszym zadaniem ZTM będzie połączenie linią autobusową lotniska w Pyrzowicach z miastami metropolii.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego TYDZIEŃ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?