MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Matka Ewa z Miechowic. Arystokratka, która wybrała życie w drewnianej chatce i służbę potrzebującym. Tak żyła i mieszkała Matka Ewa. Zdjęcia

Katarzyna Wiśniewska-Lewicka
Katarzyna Wiśniewska-Lewicka
Mogła przechadzać się w pięknych sukniach po wspaniałych ogrodach, brylować na balach, prowadzić błyskotliwe dyskusje o sztuce, podróżować, jeść wykwintne potrawy, bywać na królewskim i cesarskim dworze, słowem: korzystać z uroków życia XIX-wiecznej, obrzydliwie bogatej arystokracji. Zamiast tego wybrała skromne życie diakonisy, służbę potrzebującym, modlitwę i drewniany domek. Matka Ewa z Miechowic. Kim była ta niezwykła kobieta?

Córka arystokratów

Na zdjęciach, które zachowały się do dziś, widzimy łagodnie uśmiechniętą kobietę o gładkim, wysokim czole, ubraną w szary habit. Jej proste, rozdzielone przedziałkiem włosy, okrywa biały czepek. Na ogół towarzyszy jej gromadka dzieci. Trudno uwierzyć, że ta skromna osoba to Ewa von Tiele-Winckler, córka potężnego rodu von Tiele-Winckler.

Matka Ewa z Miechowic

W XIX wieku do jej rodziny, jednej z najbardziej wpływowych w ówczesnych Prusach, należało kilkadziesiąt kopalń, hut i innych zakładów przemysłowych na Górnym Śląsku oraz posiadłości ziemskie: Katowice, Mysłowice, Moszna i Miechowice. Młoda dziedziczka tej fortuny o imionach Waleska Ewa, znana później jako Matka Ewa, urodziła się w 1866 roku w Miechowicach jako córka Huberta barona von Tiele-Winckler i Waleski.

Zamiast bogactw - służba potrzebującym

Będąc szesnastoletnią dziewczyną, przeszła na luteranizm i wyrzekła się luksusów arystokratycznego życia. Postanowiła poświęcić się służbie ludziom najbiedniejszym, najbardziej cierpiącym; na sercu leżał jej szczególnie los dzieci. W 1886 r. udała się do Bethel koło Bielefeld, gdzie odbyła ośmiomiesięczne przygotowanie do służby diakonackiej i pracy charytatywnej.

"Ostoja Pokoju"

Kiedy wróciła, początkowo przez krótki czas swoją działalność prowadziła w rodzinnym pałacu, w wydzielonych do tego celu pokojach. Jednak w 1890 roku otrzymała w prezencie od ojca (matka zmarła, gdy dziewczynka miała 13 lat) dom, który nazwano „Ostoja Pokoju”. Hubert von Tiele na potrzeby tego domu przeznaczył 3 tys. marek rocznie, a od 1891 roku - 12 tys. marek rocznie. Już pod koniec 1890 r. znalazło tam schronienie około czterdziestu potrzebujących kobiet i dzieci.

W 1893 roku Ewa przyjęła ordynację diakonacką i założyła w Miechowicach własny diakonat. Podarek ojca rozrósł się z jednego budynku w spory ośrodek dla bezdomnych, upośledzonych, starców, byłych więźniów, który w samych tylko Miechowicach liczył ponad dwadzieścia domów.

Matka Ewa z Miechowic
fotopolska.eu

W ośrodku znajdowały się m.in. budynki administracyjne, gospodarcze, rzemieślnicze, pralnia, biuro, mieszkania dla współpracowników i ich rodzin. Najwyższy i stojący do dzisiaj budynek kompleksu - "Cisza Syjonu" - został poświęcony w 1905 r. Mieściła się w nim m.in. jadalnia na 100 osób, a także mieszkania sióstr. Matka Ewa kształciła bowiem także następne diakonisy i wysyłała je do pracy misyjnej do 18 krajach świata, głównie w Afryce i Azji. 

Działalność ośrodka nie ograniczyła się jednak tylko do Miechowic. Matka Ewa i jej siostry zorganizowały w sumie ponad 40 domów działających pod szyldem „Ostoi Pokoju”.

Dzieło Matki Ewy trwa do dzisiaj

Bezpośrednio po II wojnie światowej większość miechowickich sióstr została zmuszona do opuszczenia Miechowic. Część z nich zatrzymała się w Heiligengrabe albo pozostała we Freudenbergu, gdzie do dnia dzisiejszego istnieje i działa „Ostoja Pokoju”, kontynuując działalność. Może trudno w to uwierzyć, ale imię Matki Ewy znane jest dzisiaj w wielu zakątkach świata nawet lepiej niż w Polsce, w jej miejscu urodzenia.

Ośrodek został zniszczony przez wojnę i przez szkody górnicze. Zakłady Diakonackie istniały w Miechowicach do 1951 roku. Wtedy władze odebrały część obiektów i ograniczyły działalność „Ostoi Pokoju”. W odebranych budynkach utworzono Państwowy Dom Dziecka, który rozebrano w latach 90. Kontynuacją wielkiego dzieła Matki Ewy jest dzisiaj Ewangelicki Dom Opieki „Ostoja Pokoju” w Bytomiu Miechowicach. Stoi w towarzystwie zespołu nowoczesnych budynków, które mieszczą dom opieki. W gestii parafii pozostaje także dom „Elim”. Stanowią one część Szlaku Matki Ewy.

Domek Matki Ewy

Szlak obejmuje pięć obiektów związanych z życiem Matki Ewy: miechowicki kościół Świętego Krzyża, pałac Wincklerów, należące dziś do parafii ewangelickiej budynki: "Ostoja Pokoju", „Cisza Syjonu” oraz „Domek Matki Ewy”.

Zbudowano go w 1902 roku na prośbę samej diakonisy. Wyznała bowiem, że czuje się zmęczona wielkimi zakładami, budynkami i pragnie zamieszkać skromnie jako „biedna wśród biednych”. Jej życzenie spełniono: zbudowano niewielką, drewnianą, piętrową chatkę, z okiennicami, stromymi schodami, zwyczajną kuchnią, wyposażoną w proste, podstawowe meble. Nie należała do niej: nad wejściem umieszczono napis „Własność Jezusa Chrystusa”. Matka Ewa mieszkała tam do śmierci.

Domek Matki Ewy w Miechowicach - wnętrze
Piotr Lewicki

Domek do dzisiaj wyposażony jest w meble i przedmioty, których używała diakonisa. Dlatego też stanowi niezwykłą perełkę na mapie śląskich zabytków. Zobaczcie, jak wygląda.

Grób Matki Ewy znajduje się na cmentarzu w Miechowicach. Znajdziecie tam jedynie prosty krzyż i napis „Ancilla Domini (pol. Służebnica Pańska) 1866-1930”. Po śmierci została tak skromna, jak za życia.

Grób Matki Ewy w Miechowicach
Piotr Lewicki

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polacy ocenili rząd Tuska. Zaskakujące wyniki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni