Młodzi kucharze z regionu dają radę w kuchni. Walczyli o zwycięstwo [ZDJĘCIA]

Międzyszkolny Konkurs Kulinarny "Para w kuchni"

Dzisiaj o godz. 9.30 w Zespole Szkół Nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju rozpoczęła się pierwsza odsłona Międzyszkolnego Konkursu Kulinarnego pn. "Para w kuchni", w którym wzięli udział młodzi kucharze z całego regionu. Były szkoły z takich miast, jak Bielsko-Biała, Katowice, Rybnik, Tychy, Bieruń czy Cieszyn.

Młodzi kucharze w dwuosobowych ekipach mieli 2,5 godziny na to, by przygotować konkretne danie i zachwycić jurów. Dania oceniali: Michał Bałazy, znany jastrzębski kucharz związany z Kompleksem Dąbrówka, Krystian Apryas, szef zmiany restauracji "Góralska Chata" w Jastrzębiu, Dariusz Cieśla, prezes Kompleksu Dąbrówka, Jacek Rutkowski, szef restauracji "Góralska Chata", a także wylosowany nauczyciel-juror - Bogusława Chłopczyk z Bielsko-Białej.

- Pomysł na to, by zorganizować ten międzyszkolny konkurs wziął się z takiej chęci rozwijania umiejętności uczniów. Chcieliśmy umożliwić im kontakt z rówieśnikami i wzajemną wymianę doświadczeń między nimi. Chodzi o to, by nie tylko pokazać swoje umiejętności, ale też nauczyć się czegoś nowego. To pierwsza edycja, ale mamy nadzieję, że impreza wpisze się w harmonogram szkoły i co roku będziemy ją organizować - mówi Joanna Kanak, nauczycielka przedmiotów gastronomicznych w Zespole Szkół Nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju.
A co na to młodzi kucharze? Wszyscy bardzo poważnie podeszli do konkursu. Byli zdeterminowani. - Od dawna gotuję, ale w szkole wygląda to nieco inaczej niż w domu. To cieszy i daje radość, kiedy moje dania smakują innym, to najbardziej w tym lubię - mówi 18-letni Robert Dawid, jeden z uczestników konkursu i uczeń trzeciej klasy technikum.

Jurorzy mieli twardy orzech do zgryzienia, bo poziom uczestników był wyrównany. - Najbardziej interesuje mnie smak. Teraz pojawiła się w kuchni taka tendencja, że na talerzu jest za dużo "instagrama", a za mało smaku. Trzeba jednak pamiętać, że nie tylko wygląd dania jest ważny, ale przede wszystkim to, by było pysznie. Każdy aspekt jest istotny - mówi Michał Bałazy, znany w całej Polsce kucharz i jeden z jurorów.

Tematem przewodnim konkursu była polędwica i dynia. Najlepiej ten motyw wykorzystała szkoła z Katowic. - Różnica między tą grupą a innymi była w sposobie podania. Polędwiczkę uwędzili dymem kasztanowca i zastosowali dwie techniki nowoczesne, czyli właśnie duszenie i sous-vide (próżniowa metoda długiego gotowania potraw w szczelnie zamkniętych workach plastikowych, umieszczonych w gorącej wodzie - red.) - mówi Michał Bałazy.

1. miejsce zdobył Zespół Szkół Gastronomicznych w Katowicach. Opiekunem dwuosobowej grupy była Katarzyna Kopeć-Chodnicka. Była to zwycięska ekipa w składzie: Sara Ulsig oraz Michał Kowalski.

Nagrodą dla uczniów był blender wielofunkcyjny, a dla szkoły puchar.

*Śląskie jest NAJ... Ciekawe, czy to wiecie ROZWIĄŻCIE QUIZ
*Tragedia w Częstochowie. Para 18-latków zginęła w wypadku
*25 lat więzienia dla Krakowiaka, a on stoi z kamienną twarzą ZDJĘCIA
*Równica bez schroniska? Niestety to koniec