Musioł: Czym się różni kibic od melomana?

Sądząc po Waszych ostatnich reakcjach na mój prowokacyjny nieco, ale jednak merytoryczny komentarz ZNAJDZIECIE GO TUTAJ, temat budowy nowych stadionów budzi w naszym regionie olbrzymie emocje. Biorąc pod uwagę to, co dzieje się znów wokół Stadionu Śląskiego (dach może kosztować ponad 120 milionów złotych więcej niż planowano), oraz wokół modernizacji obiektu Ruchu Chorzów (pod względem ilości konkretów sprawa przypomina rozmowy transferowe Prejuce Nakoulmy o przeprowadzce do Rosji), można podejrzewać, że temperatura dyskusji długo jeszcze nie zbliży się do tej, jaką mamy za oknami. W jej ferworze pojawiają się jednak zaskakujące punkty widzenia.

- Przy budowie sali koncertowej nikt nie pyta melomanów, jaka ma być jej pojemność. Nie słyszałem też o takich konsultacjach z kinomanami przy powstawaniu kin - mówił mi ostatnio jeden z moich przyjaciół. - Ci ludzie są zainteresowani tematem, ale nie mają nic do powiedzenia na temat wielkości i wystroju sal. Może dlatego, że nie dają na to pieniędzy? Za to kibiców, chociaż także w żaden sposób nie finansują budowy stadionów i hal sportowych, jakoś zawsze zaprasza się na konsultacje z prezydentami, radnymi i architektami. Możesz mi powiedzieć dlaczego tak jest? - zapytał mnie jeden ze znajomych.

A czy Wy potraficie odpowiedzieć na to pytanie?

*Slash w Katowicach! Spodek oszalał [SENSACYJNE ZDJĘCIA i WIDEO]
*Hajmat, hanysy, gorole, powstania śląskie, godka! [Śląski Słownik Pojęć Kontrowersyjnych]
*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Poznaj tajemnicę abdykacji papieża Benedykta XVI