Mysłowice. Tauron buduje największą w Polsce farmę fotowoltaiczną o mocy 100 MW. Będzie miała wielkość 22 boisk do piłki nożnej!

- Bardzo się cieszę, że inwestycja powstaje w Mysłowicach. To oznacza nowe miejsca pracy, inwestorzy będą jeszcze przychylniejszym okiem spoglądać na miasto. Ważne jest również ekologiczne znaczenie projektu - mówi Dariusz Wójtowicz, prezydent Mysłowic. - Energia ze słońca pozwoli zmniejszyć spalanie węgla w blokach elektrowni. Do tej pory na terenie Dziećkowic bardzo wielu mieszkańców chorowało na raka z powodu szkodliwych odpadów pyłowych. Inwestycja niejako oczyści teren, będzie także szansą na znalezienie zatrudnienia dla pracowników niewykwalifikowanych, którzy mają trudności na rynku pracy - dodaje.

Budowę elektrowni słonecznej zaplanowano w dwóch etapach. W pierwszym do eksploatacji oddanych zostanie 37 MW, drugi przewiduje budowę instalacji o mocy około 60 MW. Budowa pierwszego etapu zostanie dofinansowana z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.

- Budowa farmy w Mysłowicach to istotny krok w realizacji celów naszej strategii czyli Zielonego Zwrotu Taurona. Sześciokrotne zwiększenie mocy zainstalowanej w odnawialnych źródłach energii oraz ograniczenie emisyjności o prawie 80 proc. będzie możliwe właśnie dzięki takim inwestycjom. Już za trzy lata planujemy dysponować 1600 MW zainstalowanymi w elektrowniach wiatrowych i fotowoltaicznych. Pierwsza energia elektryczna popłynie z farmy już w połowie przyszłego roku – mówi Paweł Szczeszek prezes zarządu Grupy Tauron.

Rozpoczęte w czwartek, 14 lipca, prace budowlane zakładają zainstalowanie 94 tys. paneli fotowoltaicznych. Ich łączna powierzchnia wyniesie 16 ha, co odpowiada aż 22 boiskom do piłki nożnej. Farma w ciągu roku wyprodukuje 39 tys. MWh zielonej energii, co odpowiada rocznym potrzebom 16 tys. gospodarstw domowych. Taki wolumen energii elektrycznej to roczne zapotrzebowanie na energię 50-tysięcznego miasta. Niezmiernie istotny jest tu efekt ekologiczny, produkcja energii ze słońca to ograniczenie emisji CO2 aż o 30 tys. ton.

- Tu na razie jest ściernisko, ale będzie farma – zażartował Grzegorz Puda, minister funduszy i polityki regionalnej. - Jeszcze dwa lata temu, kiedy rodził się zamysł projektu, nikt nie spodziewał się, że będzie to inwestycja nie tylko ekologiczna, ale taka, która uniezależni nas od dostaw energii ze Wschodu, zapewni Polakom bezpieczeństwo energetyczne – dodaje.

Pierwszy etap to budowa instalacji o mocy 37 MW. Na jej realizację TAURON otrzyma 82,5 mln złotych nieoprocentowanej pożyczki z możliwością umorzenia do 24 mln kosztów kwalifikowanych. Umowa o dofinansowanie z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020 została zawarta z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Według obecnych kalkulacji całość inwestycji pochłonie około 360-400 mln złotych.