Nie będzie strajku w Nexteer i szefa Solidarności

- Mimo to zdecydowałem się na podpisanie porozumienia, bo dobro załogi jest dla mnie najważniejsze - mówi Grzegorz Zmuda.

Pracę zachowają wszyscy pracownicy, których planowano zwolnić w związku z ich udziałem w strajku ostrzegawczym z 26 maja.

- To dla mnie bardzo ważne, że ci ludzie nie trafią na bruk za to, że mieli cywilną odwagę domagać się lepszego traktowania. Sukcesem jest też to, że udało nam się dzięki zapisom dzisiejszego porozumienia osiągnąć większą stabilizację pracy dla załogi. I co bardzo ważne dla zatrudnionych w Nexteer i ich rodzin, wreszcie wszyscy pracownicy będą mieli wolne w Wigilię i w Sylwestra - podkreśla Grzegorz Zmuda.

- Sądzimy, że podpisanie porozumienia jest powrotem do konstruktywnego dialogu ze stroną związkową, który będzie uwzględniał korzyści wszystkich pracowników Nexteer Automotive. Naszą intencją, zarówno w przypadku zakończonego sporu, jak i innych podejmowanych przez zarząd decyzji, jest zachowanie konkurencyjności na rynku motoryzacyjnym, przy zapewnieniu naszym pracownikom możliwie najlepszych warunków pracy i stabilności zatrudnienia w kolejnych latach funkcjonowania zakładu. Cieszymy się, że w dniu dzisiejszym postawę taką zaprezentowała także strona związkowa. Mamy nadzieję, że polityka odpowiedzialności za pracowników i losy firmy będzie towarzyszyć naszym rozmowom także w przyszłości - mówi Rafał Wyszomirski, prezes zarządu Nexteer Automotive Poland i dyrektor tyskiego zakładu.
- Decyzja o podpisaniu porozumienia bez przywrócenia mnie do pracy nie oznacza, że składam broń. Po prostu sprawa trafi teraz do sądu, bo zwolnienie mnie było bezprawne. Liczę, że sąd nakaże pracodawcy przywrócić mnie od pracy. To jednak trochę potrwa - dodaje szef Solidarności w Nexteer.

Podpisane w czwartek porozumienie kończy trwają od lutego spór zbiorowy w spółce. Na dziś związkowcy planowali rozpoczęcie strajku generalnego. Na kilkanaście godzin przed rozpoczęciem akcji strajkowej w geście dobrej woli zaproponowali prezesowi Nexteer podjęcie rozmów ostatniej szansy. Prezes pozytywnie odpowiedział na apel związkowców. Rozmowy rozpoczęły się dziś o 15.00 i po blisko czterech godzinach zostały zakończone podpisaniem porozumienia.

W Nexteer Automotive Poland w Tychach zatrudnionych jest 980 osób. 60 proc. z nic należy do Solidarności. Firma produkuje układy kierownicze do samochodów m. in. Opla i Fiata.