Od września z zasłaniania ust i nosa w sklepach, restauracjach czy komunikacji publicznej będzie można być zwolnionym tylko na podstawie zaświadczenia lekarskiego. Ministerstwo Zdrowia pracuje nad nowymi przepisami. To koniec niezakładania maseczek.
Koniec z niezakładaniem maseczek w sklepach czy restauracjach. Będzie trzeba mieć zaświadczenie od lekarza
W czwartek, 6 sierpnia, odbyła się konferencja Ministerstwa Zdrowia, na której Łukasz Szumowski zdradził plany dotyczące zaostrzonych rygorów sanitarnych w czasie pandemii COVID-19.
Podczas spotkania z dziennikarzami minister zapowiedział, że to już koniec niezakładania maseczek lub przyłbic w sklepach, restauracjach czy komunikacji miejskiej. Dotąd wystarczyło, że ktoś stwierdził u siebie problemy zdrowotne, żeby odmówić zasłonięcia ust oraz nosa.
Jak to będzie wyglądało w praktyce? Nie wiadomo. Ministerstwo Zdrowia pracuje nad sformułowaniem nowych przepisów w taki sposób, żeby osoby mające m.in. problemy z układem oddechowym mogły skorzystać z prawa do niezasłaniania ust oraz nosa.
Kompleksowe rozwiązania są ważne chociażby z tego względu, że gabinety lekarskie wciąż przyjmują głównie w trybie telefonicznym lub online, a wizyty osobiste pozostają ograniczone.
Pewne jest jedynie to, że od września osoby niemogące nosić maseczek ze względów zdrowotnych będą musiały mieć przy sobie specjalne zaświadczenie.
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.