Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy i największy inwestor w KSSE Lubliniec to Dunapack Eurobox Polska

Aneta Kaczmarek
Od lewej: Zbigniew Krzyżak - dyrektor zarządzający Dunapack Eurobox Polska , Edward Maniura - burmistrz Lublińca, Radosław Ogórek - dyrektor finansowy Dunapack Eurobox Polska
Od lewej: Zbigniew Krzyżak - dyrektor zarządzający Dunapack Eurobox Polska , Edward Maniura - burmistrz Lublińca, Radosław Ogórek - dyrektor finansowy Dunapack Eurobox Polska Fot. UM Lubliniec
Dziś rozstrzygnięto przetarg na sprzedaż 4 działek w lublinieckiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej o łącznej powierzchni 12,4 ha. Przetarg wygrała oferta złożona przez Dunapack Eurobox Polska, firmy stanowiącej część przedsiębiorstwa Dunapack Packaging należącego do Prinzhorn Holding. Tereny w Lublińcu zostały sprzedane za 8,5 mln zł.

Dunapack Eurobox Polska (część austriackiego Holdingu Prinzhorn) jest jedną z największych firm w Polsce produkujących opakowania z tektury falistej. Firma w pierwszej fazie budowy nowego zakładu w Lublińcu planuje zainwestować 180 milionów złotych. Zatrudnienie w zakładzie ma znaleźć 100 osób.

Dunapack Eurobox Polska dostarcza wielokolorowe opakowania dla różnych branż przemysłu w szczególności przemysłu spożywczego. Prinzhorn Group zatrudnia 5800 pracowników w 15 krajach i jest wśród europejskich liderów w przemyśle papierniczym, opakowań i recyklingu.

Z roczną produkcją 1,9 miliona ton papieru i rocznym obrotem 1,2 miliarda euro, firma jest regionalnym liderem w Europie. Siedziba grupy znajduje się w Wiedniu. Dunapack Packaging zapewnia innowacyjne rozwiązania w zakresie opakowań. Firma posiada oddziały produkcyjne w 10 krajach.

Wielkość sprzedaży wynosi 1,6 miliarda mkw, co powoduje, że jest liderem rynkowym w zakresie opakowań z tektury falistej.

Podpisanie aktu notarialnego na sprzedaż terenów w Lublińcu nastąpi 23 września. W Lublińcu produkowane będą opakowania z tektury falistej w oparciu o papier sprowadzany z papierni grupy Prinzhorn w Niemczech i Austrii.

Przedstawiciele Euroboxu w Lublińcu gościli już w 2012 r. Podczas sesji Rady Miejskiej opowiadali o planach inwestycyjnych.

- Proces poszukiwania terenów pod nowy zakład rozpoczął się w 2008 r. Rok później wybór padł na Bochnię, ale kryzys ostudził nasze zapały i na jakiś czas zrezygnowaliśmy z planów inwestycyjnych w Polsce. Powróciliśmy do nich w 2011 r., ale nasza konkurencja w tym czasie zajęła Bochnię i znów zaczęliśmy poszukiwania - mówił Zbigniew Krzyżak, członek zarządu Eurobox Polsk Sp. z o.o.

W drugim podejściu brano pod uwagę brano 15 lokalizacji, spośród których wytypowano Wodzisław Śląski, Dąbrowa Górnicza, Ujazd, Niepołomice, Oświęcim i Lubliniec.

- O wyborze naszego miasta zadecydowała doskonała lokalizacja, która m.in. zapewni firmie dostęp do wielu klientów i połączenie kolejowe - wyjaśniał.
Przedstawiciele firmy poinformowali radnych, że planują wybudowanie w Lublińcu zakładu o powierzchni 30 tys. mkw, który dałby zatrudnienie ok. 220 osobom. Miasto odpisało z Euroboxem wstępne porozumienie. Podczas sesji padły również konkretne daty.

- Jeśli nic nie stanie przeszkodzie, to w 2014 r. ruszy budowa zakładu, a w 2015 produkcja - twierdzili przedstawiciele Euroboxu.

Docelowo w lublinieckim zakładzie Euroboxu miało pracować ok. 220 osób zatrudnionych na umowie o pracę na czas nieokreślony.

- W sumie na 240 osób, które zatrudniamy w zakładzie pod Tomaszowem Maz., jedynie ok.10 jest na umowie zlecenie. Minimalne wynagrodzenie wynosi 1900 zł, a średnie ok. 4,5 tys. zł. Mamy system premii, bo pracowników trzeba zachęcać do pracy. Bez tego nie ma wydajności, a z niewolnika nie ma pracownika - mówił Krzyżak.

Tym większe było zaskoczenie, gdy nieco ponad pół roku później firma wycofała się z wcześniejszych deklaracji twierdząc, że nie planował budować zakładu w Lublińcu.

- Nie wiem, dlaczego media informowały, że planujemy budowę. To był jedynie luźny pomysł, do tego bez ziemi. Przynajmniej na 2 lata jakiekolwiek inwestycje na tym terenie zostały wstrzymane. Jesteśmy częścią konsorcjum i to nie my, ale właściciel z Austrii podejmuje decyzje. W tej chwili trwają inne inwestycje w Europie, więc o budowie z Lublińcu na razie nie ma mowy - usłyszeliśmy w słuchawce.

Sprawa była o tyle niezrozumiała, bo przecież podczas spotkania z przedstawicielami Euroboxu w czerwcu 2012 r. padały same konkrety. Lublinieccy radni podjęli nawet decyzję o sprzedaży działki leżącej w lublinieckiej podstrefie Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej o powierzchni 12,39 ha, wartej ok. 5 mln zł.

Zaskoczenia postawą firmy nie krył burmistrz Edward Maniura. - Trudno mówić tu o jakimkolwiek zaufaniu. W końcu to przedstawiciele Euroboxu sami się do nas zwrócili, sami chwili przedstawić oficjalnie swoje plany inwestycyjne - mówi burmistrz Maniura.

Jak widać - mimo zawirowań - historia ostatecznie doczekała się szczęśliwego finału.

*Marszałek Saługa: PiS buduje swoją siłę na lęku ludzi ROZMOWA JEDEN NA JEDEN
*Wojewoda Wieczorek: Nie będzie medialnych rozliczeń ROZMOWA JEDEN NA JEDEN
*Katowice: 390 porzuconych psów i kotów w te wakacje ZOBACZ ZDJĘCIA, MOŻE ZECHCESZ ADOPTOWAĆ
*Dzieci zasypiają w każdych warunkach NAJŚMIESZNIEJSZE FOTKI
*Sprawdzony i prosty przepis na leczo SPRÓBUJ I SIĘ PRZEKONAJ
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty