Nowy system poboru opłat. Kierowcy narzekają na zbyt skomplikowaną aplikację do systemu e-TOLL. Ministerstwo obiecuje ją poprawić

Jak już wielokrotnie pisaliśmy, od 24 czerwca zaczął obowiązywać nowy system poboru opłat na płatnych odcinkach autostrad A2 i A4. Dotyczy dwóch odcinków autostrad w Polsce A4 między Gliwicami Sośnica i Bielanami Wrocławskimi oraz A2 między Koninem i Strykowem. Na razie jest obowiązkowy tylko dla pojazdów cięższych niż 3,5 tony. Od 1 grudnia będzie obowiązywał wszystkich kierowców.

Wnoszenie opłaty elektronicznej w systemie e-TOLL możliwe jest od 24 czerwca 2021 r. Wcześniej, bo już od końca maja kierowcy mogli rejestrować się w nowym systemie. Od tego dnia dostępne są usługi e-TOLL. Jak zapewniają przedstawiciele Ministerstwa Finansów, do dyspozycji użytkowników jest też sukcesywnie oddawana sieć miejsc obsługi klienta oraz całodobowa infolinia świadcząca pomoc użytkownikom systemu e-TOLL.

Kierowcy mogą wnosić opłaty na przykład korzystając z elektronicznej aplikacji, którą można pobrać ze sklepu Google Play lub ApppStore.
Sprawdziliśmy, ze sklepu Google Play do dziś aplikację e-TOLL pobrano 10 tysięcy razy. Tymczasem ze starego systemu viaTOLL korzysta około półtora miliona kierowców.
Pobierający aplikację nie wystawiają jej zbyt pochlebnych opinii. Piszą o zbytnim skomplikowaniu, zdawać by się mogło prostej rzeczy.

- Jak można było skomplikować tak prostą aplikację? – pisze jeden z użytkowników. – Nie wiem kim trzeba być, by pojąć co autor miał na myśli, przechodząc przez kolejne etapy logowań. Aż strach pomyśleć, co trzeba by zrobić, żeby wjechać z tą aplikacją na autostradę. Ja po przejściu wszystkich leveli nie wiem – kończy.

Inny użytkownik opisuje swoje doświadczenia w bardziej konkretny sposób.

- O skomplikowanej, nieprzemyślanej rejestracji napisano już wszystko. Co do samego użytkowania: wjeżdżając na autostradę zaczął wyć alarm na bramkach, przez pierwsze 20 km aplikacja nie pokazywała, aby były naliczane opłaty. Na bramkach we Wrocławiu przez minutę nie podnosił się szlaban. Szkoda, że o tym wszystkim nie ma informacji w opisie aplikacji – pisze kierowca.

Nasi Czytelnicy DZ i internauci, już w pierwszych dniach obowiązywania nowego systemu poboru opłat, informowali nas o tym, jakie powoduje on korki na bramkach.

- Tworzą się ogromne zatory na A4 w Gliwicach/Wrocławiu na bramkach A4 w związku z uruchomieniem e-TOLL. Z reguły podczas ogromnego natężenia ruchu wszystkie bramki były otwarte (nawet te dedykowane dla viaTOLLa). Aktualnie trzy skrajne bramki prawe w kierunku Katowic są jedynie dla eTOLL i viaTOLL. Przy tak wielkim ruchu, powoduje to aktualnie zator 5 km przed głównymi bramkami. Sam dziś stałem godzinę – napisał nam po weekendzie Michał Marcisz.

Tak wygląda nowa organizacja ruchu na A4 w Gliwicach

Ministerstwo Finansów, które jest właścicielem aplikacji zdaje sobie sprawę z niektórych niedociągnięć. Urzędnicy podkreślają, że pracują nad jej uproszczeniem.

- Analizujemy z uwagą opinie pierwszych użytkowników. Wdrożyliśmy pierwsze zmiany w systemie e-TOLL w zakresie wysyłki powiadomień i kwoty minimalnej wpłaty. Pracujemy nad uproszczeniem procesu rejestracji dla użytkowników aut osobowych – wskazuje Przemysław Koch, pełnomocnik ministra finansów do spraw informatyzacji.

ZOBACZ WIDEO JAK DZIAŁA NOWY SYSTEM E-TOLL

Jak już wspomnieliśmy wcześniej, Ministerstwo Finansów stało się stroną umowy na utrzymanie Elektronicznego Systemu Poboru Opłat (viaTOLL) zawartej w sierpniu 2018 r. przez Głównego Inspektora Transportu Drogowego z Instytutem Łączności. Podpisany właśnie aneks przedłuża okres świadczenia usługi viaTOLL do 30 września 2021 roku. To oznacza, że równolegle będą na bramkach obowiązywały oba te systemy. Po 30 września użytkownicy viaTOLL nie przejadą już tędy. Będą musieli uiścić opłatę w nowym systemie e-TOLL.
Podpisany aneks wyznacza ostateczną datę wygaszania systemu viaTOLL na 30 września 2021 r. Rozwiązanie to ma ułatwić użytkownikom pojazdów ciężkich dostosowanie się do zmiany i pozwolić im na płynne przejście do nowego systemu.

– Zachęcamy przewoźników do przechodzenia do nowego systemu, nie zostawiania tego procesu na ostatnią chwilę – mówi Przemysław Koch.

Oprócz okresu przejściowego przewidziano też pomoc dla branży transportowej w postaci ulgi na dostosowanie w podatkach dochodowych.
Przepisy ustawy z 20 maja 2021 r. o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz niektórych innych ustaw wprowadzającej ulgę na zakup urządzeń pokładowych OBU(z ang. On Board Unit) lub ZSL (Zewnętrzny System Lokalizacyjny) weszły w życie 29 czerwca 2021 r.
Można odliczyć od dochodu poniesione w 2021 r. koszty nabycia urządzeń (zakup, leasing) i ich utrzymania np. kosztów abonamentu. Wysokość odliczenia będzie uzależniona od liczby posiadanych urządzeń OBU/ZSL. Maksymalna wysokość ulgi to 500 zł (netto) na każdy pojazd podatnika, który w 2021 r. dokonał przejazdu i zapłacił za niego elektronicznie.