Olga Tokarczuk spotkała się z dziennikarzami z całej Europy w kawiarni w Düsseldorfie

Podczas spotkania w jednej z kawiarni w Düsseldorfie Olga Tokarczuk pytana była o swoje wczorajsze słowa na temat wyboru, jaki czeka przed Polakami w niedzielę: „Dedykuję tę nagrodę Polakom. Jesteśmy kilka dni przed bardzo ważnymi wyborami. Te wybory mogą zmienić przyszłość tego kraju. Chciałabym powiedzieć moim przyjaciołom, ludziom w Polsce: zagłosujmy dobrze, za demokracją” – apelowała w czwartek pisarka.

Tokarczuk wyjaśniła, że te wybory są najważniejsze od 1989 roku i że jest to wybór między demokracją a autorytaryzmem. Mówiła też, o tym, co ją na przestrzeni lat niepokoiło.

Bardzo niepokoi mnie upolitycznienie Trybunału Konstytucyjnego. Niepokoi mnie deklaracja wymiany elit - mówiła Olga Tokarczuk.

Pisarka oprócz polityki była pytana o to, kto przyczynił się do jej sukcesu za granicą i być może i otrzymania przez nią nagrody Nobla.

- Ludzie, których spotykam na mojej drodze są w jakimś sensie autorami też moich książek. Czasami, bo stały się inspiracja dla jakiejś postaci, problemu, ale czasami bardzo dosłownie. To znaczy, ludzie na spotkaniach autorskich opowiadają mi swoje historie, które potem umieszczam w moich książkach. Czyli bez tych ludzi spotkanych na mojej drodze nie ma pisania. Ale tak naprawdę chciałabym wspomnieć szczególnie o tłumaczach. Ponieważ wiem, że to jest okropny zawód, słabo opłacany i niedoceniany, a wiem ile tłumacze robią. To jest jakaś taka praca trochę niewidoczna, ale jednocześnie to oni są takimi komiwojażerami literatury, którzy cierpliwie słowo po słowie przenoszą literaturę z jednego języka na drugi - wyjaśniała Tokarczuk.

Pisarka mówiła też o planach, jakie powstały w Krakowie. - Dowiedziałam się niedawno, że prezydent Krakowa wyznaczył sporą działkę, na której posadzi 25 tys. drzew i ten las będzie nazywał się prawiek. (...) To jest taka sytuacja, która pokazuje, że literatura zmienia świat.

Nobel dla Polki

Olga Tokarczuk otrzymała Literacką Nagrodę Nobla za rok 2018. Szwedzka Akademia nagrodziła pisarkę za "narracyjną wyobraźnię, która wraz z encyklopedyczną pasją reprezentuje przekraczanie granic, jako formę życia". Laureaci Literackiej Nagrody Nobla otrzymują 9 mln szwedzkich koron, czyli nieco ponad 3,5 mln zł.