Pałac "Paleja" w Pszczynie stoi pusty i zapomniany. Mimo to, wciąż zachwyca! Za 25 mln zł może być Twój. Skusisz się? Zobacz zdjęcia!

Budynek Generalnej Dyrekcji Dóbr Książęcych, znany powszechnie jako pszczyńska "Paleja", stanowi nie tylko architektoniczną perełkę, ale i świadectwo burzliwej historii, która się wokół niego rozgrywała.

Wzniesiony z cegły na podmurówce z ciosów kamiennych, dwupiętrowy pałac o neogotyckim charakterze emanuje majestatem. Otoczony wysokimi drzewami, pałac tworzy niezwykły mikroklimat, ukrywając w swoim sąsiedztwie niewielki park.

Elewacje oblicowano cegłą klinkierową, a styl architektoniczny odwołuje się do neogotyku północnego. Boczne ryzality zdobią efektowne szczyty sterczynowe, a detale takie jak dekoracyjne fryzy, maswerkowe okna i blendy nadają budynkowi wyjątkowego charakteru.

"Paleja" w Pszczynie nie tylko jest miejscem historycznym, ale również wpisanym do rejestru zabytków, obejmując stolarkę okienną i drzwiową.

Jednak to, co sprawia, że "Paleja" jest jednym z najbardziej fascynujących zabytków, to rola, jaką odegrała w historii. Podczas I wojny światowej, stała się siedzibą Kwatery Głównej wojsk niemieckich, gdzie cesarz Wilhelm II mieszkał i pracował.

To tutaj zapadały kluczowe decyzje militarne, a znani dowódcy, tak jak feldmarszałek Paul von Hindenburg czy gen. Erich von Ludendorff wraz z gośćmi - m.in. tureckim Enver Paszą czy bułgarskim carem Ferdynandem, podejmowali strategiczne decyzje.

Po wojnie "Paleja" pełniła różne funkcje - od siedziby Powiatowej Międzysojuszniczej Komisji Kontrolnej po szpital w czasach PRL.

Dziś pozostaje w rękach prywatnych. Mimo starań konserwatorów, status budynku się nie zmienia. Co więcej, został on wystawiony na sprzedaż na portalu z ogłoszeniami otodom.

Rozległy teren otacza płot, a obiektu pilnują psy. Nie ma możliwości, by wejść i pooglądać pałac z bliska, przysiąść w przyległym parku czy wykonać kilka pamiątkowych zdjęć.

Taka opcja dostępna jest jedynie dla potencjalnie zainteresowanych kupców. Wówczas, po umówieniu spotkania, z pewnością można zajrzeć do pałacowych wnętrz.

W ofercie czytamy, że "Paleja" wymaga gruntownego remontu i wymiany wszystkich instalacji. Konstrukcja jest jednakże w stanie bardzo dobrym. Dotyczy to zarówno ścian i stropów jak i dachu. Sprzedaż obejmuje teren składający się z 4 działek budowlanych o łącznej powierzchni 9042 metrów kwadratowych.

Pałac objęty jest ochroną konserwatorską Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Katowicach.

- Budynek można zaadaptować na prywatną rezydencję, apartamenty, lub ekskluzywny hotel, klinikę, czy nawet placówkę kulturalno-oświatową. Może również pełnić funkcję głównej, reprezentacyjnej siedziby dowolnej instytucji - wylicza w ofercie deweloper.

Cena, jak za zakup pałacu z 1902 roku, wydaje się być atrakcyjna, mimo że wymaga on wielu prac i sporego wysiłku. Jeśli jednak macie wolnych 25 mln zł, możecie zamieszkać w prywatnym apartamencie feldmarszałka von Hindenburga!