MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Pamiętasz - była jesień...W 2014 też

L. Jaźwiecki, T. Kuczyński, R. Musioł, J. Sroka
Piast Gliwice i Górnik Zabrze znajdują się na przeciwległych końcach tabeli. Bezpośredni mecz wygrali gliwiczanie 3:2
Piast Gliwice i Górnik Zabrze znajdują się na przeciwległych końcach tabeli. Bezpośredni mecz wygrali gliwiczanie 3:2 arkadiusz gola
Bilans po 15. kolejkach to okazja, by zobaczyć, jak wygląda długofalowa praca w naszych klubach. O miejscu w rankingu decyduje różnica miejsc zajmowanych po 15 kolejkach przed rokiem i teraz.

1. Piast Gliwice +8
W obecnym sezonie: 1. miejsce - 34 pkt. (bramki 24-13). W poprzednim: 9. miejsce - 19
Progres w przypadku gliwiczan jest oczywisty. Podopieczni czeskiego trenera Radoslava Latala są liderem i mistrzem jesieni. Wygrali 11 meczów, zremisowali jeden i przegrali tylko 3.
Po 15. kolejkach sezonu 2014/2015 Piast prowadzony przez Angela Pereza Garcię miał na koncie 5 zwycięstw, 4 remisy i 6 porażek. Hiszpański trener mógł chwalić się „resultados historicos”, jakimi były zwycięstwo w Zabrzu z Górnikiem 2:1 (8. kolejka) i pokonanie Legii Warszawa 3:1 (11. kolejka, pamiętny hat-trick Kamila Wilczka).
Gliwicki zespół źle zaczął sezon, bo nie potrafił zgarnąć pełnej puli punktów przez pierwszych sześć kolejek. Odblokował się dopiero w siódmej serii z Zawiszą Bydgoszcz - 3:0.
Co łączy tamtą jesień z obecną? Piast przegrał z Ruchem - wtedy u siebie 0:1, teraz przy Cichej 0:2. Warto przypomnieć, że miniony sezon gliwicki zespół zakończył, już pod wodzą Latala, na 12. miejscu.

2. Ruch Chorzów +8
W obecnym sezonie: 7. miejsce - 21 pkt. (bramki 20-22). W poprzednim: 15. miejsce - 11 pkt. (bramki 16-23).
Niebiescy zanotowali wyraźny postęp i to mimo straty latem dwóch najlepszych zawodników. Lukę po Grzegorzu Kuświku i Filipie Starzyńskim szybko wypełnili Mariusz Stępiński oraz Patryk Lipski i Ruch spisuje się znacznie lepiej niż przewidywano przed sezonem.
Piast jest liderem, ale w tabelce derbowych meczów naszego regionu na czele są chorzowia-nie, którzy wygrali na Cichej z Piastem i Górnikiem oraz zremisowali z Podbeskidziem. W drugiej fazie zasadniczej części rozgrywek będzie jednak trudniej o punkty z sąsiadami zza miedzy, bo wszystkie derbowe spotkania Niebiescy rozegrają na wyjeździe, gdzie w rundzie jesiennej zdobyli tylko pięć punktów wobec 16 „oczek” wywalczonych u siebie.
Gra na Cichej to właśnie największa różnica między zespołem chorzowian z tego poprzedniego sezonu. W obecnych rozgrywkach u siebie wygrali już pięć meczów pokonując nie tylko lokalnych rywali, ale także Wisłę, Termalikę i Lechię. Na wyjazdach Niebiescy spisują się równie kiepsko jak przed rokiem. Niemal równie trudno przychodzi im strzelanie bramek. Przed rokiem w rundzie jesiennej zdobyli ich 16, a teraz 20, z czego osiem Stępiński.
W poprzednim sezonie kiepski dorobek w pierwszej części sezonu to w znacznej mierze „zasługa” trenera Jana Kociana, który prowadził Ruch przez 11 pierwszych kolejek i nie potrafił łączyć gry w lidze z występami w kwalifikacjach Ligi Europejskiej. Waldemar Fornalik w tym sezonie mógł skupić się wyłącznie na ekstraklasie i na półmetku rundy zasadniczej na pewno ma powody do zadowolenia.

3. Podbeskidzie Bielsko-Biała 0
W obecnym sezonie: 10. miejsce - 19 pkt. (bramki 16-23). W poprzednim: 10. miejsce - 18 pkt (bramki 24-27)
Rok temu po 15. kolejkach Górale zajmowali także 10 miejsce w tabeli, ale mieli o jeden punkt mniej. Potem, dowodzeni przez Leszka Ojrzyńskiego, chociaż długo bili się o czołową ósemkę musieli toczyć do samego końca rozgrywek walkę o utrzymanie. Teraz hasło „czołowa ósemka“ też obowiązuje.
Piłkarze spod Klimczoka rozpoczęli sezon pod wodzą Dariusza Kubickiego. Pewność siebie szkoleniowca z meczu na mecz zmieniała się lęk. Kubicki uratował jeszcze głowę wygrywając w Poznaniu ze słabiutkim wówczas Lechem, ale po tęgim laniu u siebie z Wisłą 0:6 nie było już dla niego taryfy ulgowej. Jego miejsce zajął Robert Podoliński, który odmienił zespół. Z nim na ławce Podbeskidzie jeszcze nie przegrało w lidze (3 zwycięstwa i 3 remisy) i jeśli pójdzie tak dalej, może zanotować najlepszy wynik w hitorii swoich występów w ekstraklasie. Na razie punkt wyjścia do tego ataku ma podobny jak przed rokiem.

4. Górnik Zabrze -10
W obecnym sezonie: 16. miejsce - 9 pkt. (bramki 15-24).
W poprzednim: 6 miejsce - 25 pkt (bramki 23-17)
W Zabrzu mamy do czynienia z prawdziwą katastrofą. Przed rokiem zespół Roberta Warzychy miał na koncie siedem zwycięstw, teraz ekipa Leszka Oj-rzyńskiego zaliczyła siedem porażek. Dramatycznie wygląda zarówno różnica punktów (-16), jak i goli strzelanych (-8) oraz traconych (+7), co jest wynikiem nieprzeprowadzenia w lecie transferów, jakich domagał się poprzedni trener, czyli prawdziwego napastnika i stopera.
Oba sezony mają jeden mianownik: mecze odbywają się na wciąż nie otwartym stadionie. Wtedy jednak wszystkie dostępne miejsca były przez kibiców wypełniane, teraz, przy pojemności zwiększonej z 3000 do 8.500 zaczynają się problemy. Efekty mizernej gry piłkarzy z Roosevelta mogą mieć więc opłakane skutki zarówno sportowe, jak i ekonomiczne.
Na marginesie warto zaznaczyć, że w rozgrywkach 2008/09, gdy Górnik spadał z ekstraklasy, po 15. kolejkach również miał 9 punktów, a w dodatku zajmował nie ostatnie, a przedostatnie miejsce.


*Alarm smogowy dla woj. śląskiego OTO ZAGROŻONE MIASTA
*Wypadek karetki w Katowicach: Wjechała w przystanek. Są ranni ZDJĘCIA
*Czy grozi Ci ślepota? ZRÓB TEST Sprawdź swoje oczy w 2 minuty
*Loteria paragonowa: Jak się zarejestrować? Kiedy losowanie nagród?
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!