Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piwo z chmielu nowej jakości już niedługo w polskich sklepach. Porozumienie Browaru Jastrzębie i spółki Polski Eko Chmiel

Mat. Pras.
W Jastrzębiu-Zdroju podpisany został list intencyjny między Browarem Jastrzębie a spółką Polski Eko Chmiel SA. Firmy zobowiązały się do współpracy w produkcji piwa na bazie polskich odmian chmielu bez szkodliwych związków WWA oraz opracowania receptury i produkcji piwa bezalkoholowego opartego na czystym chmielu.

Misją naszej firmy jest warzenie piwa według tradycyjnych receptur, z ekologicznych surowców, w sposób naturalny, bez chemii. Chcemy produkować piwo naturalne. Jak wszyscy wiemy, dzisiejsze produkty są obarczone chemią i GMO. Nawiązaliśmy współpracę z firmą, której misją jest produkcja czystego chmielu – powiedział Piotr Piekarski, prezes Browaru Jastrzębie.

Pierwsza plantacja czystego chmielu

Przy współpracy ze spółką Polski Eko Chmiel w Jastkowie na Lubelszczyźnie powstała pierwsza w Europie plantacja chmielu wykorzystująca kompozytową konstrukcję do budowy chmielników. Już we wrześniu tego roku zebrane zostaną pierwsze szyszki chmielowe z czystych, pozbawionych kreozotu chmielników.

Oczywiście ta stosunkowo niewielka plantacja nie powoli na zaspokojenie potrzeb browaru, który ma produkować zdrowe i naturalne piwo. Dlatego spółka rozpoczęła w połowie czerwca kontraktację chmielu u polskich plantatorów.

Będziemy kontraktować chmiel z istniejących już plantacji. Warunkiem jest przeprowadzenie procesu bioremediacji i usunięcie źródła WWA, czyli konstrukcji starego typu. Z nieukrywaną satysfakcją możemy poinformować, że mamy deklaracje współpracy od plantatorów uprawiających chmiel na ponad 150 ha – powiedział Zbigniew Szkopek, członek rady nadzorczej spółki Polski Eko Chmiel SA. – Już teraz zapraszamy do współpracy browary i piwowarów. Wspólnie powinniśmy określić, które odmiany chmielu warto uprawiać, lub opracować nowe, pod własną marką – dodał.

Uwaga, kreozot

W Polsce chmiel uprawiany jest na obszarze ponad 2 tys. ha. Niestety, niemal 100 proc. chmielników w Polsce wykorzystuje do upraw drewniane konstrukcje pokryte szkodliwym impregnatem – kreozotem. To środek zapobiegający niszczeniu drewna, zapewniający trwałość, ale szkodliwy dla zdrowia.

Od kwietnia 2018 r., zgodnie z dyrektywą Unii Europejskiej, nie można do impregnacji drewna stosować kreozotu z powodu jego szkodliwego działania. To oznacza, że branża chmielarska będzie musiała wymienić drewniane słupy chmielników na bezpieczne konstrukcje, np. słupy kompozytowe.

Ponieważ kreozot przenika także do gleby, trzeba nie tylko wymienić słupy, ale też oczyścić ziemię. Konieczny jest więc proces bioremediacji, czyli oczyszczenia gruntu za pomocą bakterii, bez potrzeby wywożenia ziemi i niszczenia sadzonek.

Nie przegapcie

Zobaczcie koniecznie

Jak produkowany jest prąd w Elektrowni w Rybniku?

Debata DZ: Jak walczyć ze smogiem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo