Plac przy Skargi w Katowicach ogrodzony. Dworzec autobusowy przestał działać z końcem roku. W jego miejscu stanie biurowiec

Plac przy Skargi ogrodzony. Dworzec przestał działać z końcem roku

Dworzec autobusowy przy ulicy Skargi w Katowicach przestał działać z końcem grudnia 2020 roku, gdy właściciel tego terenu wypowiedział umowę dzierżawcy – firmie DAK, a większość przewoźników przeniosła się na nowy dworzec przy ulicy Sądowej.

Niedługo później wokół zapuszczonego placu przy ulicy Skargi pojawiło się ogrodzenie. Dziś to miejsce całkowicie opustoszało. Został blaszany kontener, który przez lata miał uchodzić za poczekalnię dla podróżnych, szalet dostępny wyłącznie za opłatą i rozpadające się perony autobusowe. Miejsce to nigdy nie wyglądało dobrze, teraz straszy jeszcze bardziej.

Budowa biurowca przy Skargi ma ruszyć w tym roku

Właścicielem działki - to około 3,7 tys. m kw. - jest Echo Investment, firma, która wybudowała w Katowicach galerię handlową Libero, a także dwa kompleksy biurowców: A4 Business Park przy Francuskiej, a ostatnio Face&Face Business Park przy Chorzowskiej. Przy Skargi inwestor też planuje postawić kompleks biurowy i ma już warunki zabudowy.

Jak tłumaczy Weronika Ukleja z Echo Investment ogrodzenie wokół dawnego dworca zamontowano „w trosce o bezpieczeństwo osób poruszających się w tej okolicy”.

Jednocześnie nie chce zdradzać szczegółów planowanej tu inwestycji.

- Obecnie pracujemy jeszcze nad projektem. Wkrótce będziemy mogli opowiedzieć o szczegółach, jednak na tym etapie jest za wcześnie, by mówić o dokładnych parametrach obiektu. Zamierzamy stworzyć tam nowoczesną przestrzeń, wpisującą się w tkankę miasta, a sam kompleks nie będzie odbiegał skalą od naszego znanego i świetnie odebranego katowickiego projektu Face2Face Business Campus – podkreśla Ukleja.

Nieoficjalnie mówi się, że budowa miałaby ruszyć jeszcze w tym roku.

Na nowym dworcu autobusowym w Katowicach jest obecnie 35 przewoźników

Przypomnijmy: nowy międzynarodowy dworzec autobusowy w Katowicach, wybudowany za 66 mln zł (w tym 43 mln zł pochodziły z unijnego dofinansowania) znajduje się między ulicami Sądową a Goeppert – Mayer, przed skrzyżowaniem Mikołowska – Matejki – Słowackiego i kilkaset metrów przed wjazdem do tunelu pod Galerią Katowicką. Został otwarty 30 września.

Obecnie z Sądowej odjeżdża 35 linii (w okresie od 4 do 11 zarejestrowano ponad 1000 odjazdów z dworca), ale ich liczba ma jeszcze wzrosnąć, bo - jak twierdzą katowiccy urzędnicy - trwają uzgodnienia z kolejnymi przewoźnikami.

Dodajmy, że nowy dworzec architektonicznie to obiekt bez rewelacji, jest za to nowocześnie i przestronnie. Do tego są tu parking oraz niewielki, ale funkcjonalny budynek z poczekalnią, toaletami, przechowalnią bagażu, kioskiem i miejscem na niewielkie bistro (obecnie nieczynne).

Warto dodać, że pomiędzy „Sądową” a podziemnym dworcem autobusowym przy Dworcu PKP w Katowicach wahadłowo kursują bezpłatne linie autobusowe. W dni robocze jeżdżą średnio co 5 minut, w dni wolne - co 10 minut.